BattleBit Remastered to gra, której fenomen nie ominął chyba żadnego fana pierwszoosobowych strzelanek. Produkcja ukazała się w okresie wakacyjnym w 2023 roku i niemal natychmiastowo podbiła serca milionów graczy na całym świecie. Tytuł oferował klimatyczną minimalistyczną oprawę graficzną typu low-poly, fundując przy tym świetną optymalizację i szereg cennych mechanik.
BattleBit pełnymi garściami czerpał pod względem mechanicznym z… Battlefielda. Mieliśmy tu do czynienia z pojazdami lądowymi, czatem głosowym, barwnymi ciekawymi mapami i serwerami pozwalającymi na zabawę nawet 254 graczy jednocześnie. Nic dziwnego, że pikselowa strzelanka zgromadziła w jednym momencie na Steamie prawie 90 tys. osób!
Niestety po paru miesiącach fenomen BattleBita zaczął przygasać. Wątpliwej jakości aktualizacje również nie pomagały w utrzymaniu popularności gry stworzonej przez dwójkę niezależnych twórców. Finalnie deweloperzy całkowicie opuścili rozwój swojego produktu. W konsekwencji shooter, można rzec, upadł na samo dno pod względem popularności, a fani nie widzieli żadnej iskierki nadziei na zmianę stanu rzeczy. Dość powiedzieć, że ok. 85% pozytywnych recenzji na Steamie zamieniło się w… niecałe 30% pochlebnych wpisów.
Wszystkie znaki wskazują, że po wielu miesiącach milczenia BattleBit Remastered ma szansę się odrodzić. Na oficjalnym kanale YouTube gry pojawił się pierwszy film od… lipca ubiegłego roku. Promuje on nadchodzącą aktualizację zatytułowaną 'Operation Overhaul'. Niestety klip trwa 16 sekund i nie wnosi żadnych cennych informacji, które pozwoliłyby wydedukować, o jakich konkretnie zmianach i nowościach mowa.
Co ciekawe materiał ciepło przyjął się, zbierając w większości ogrom "łapek w górę". Fani w sekcji komentarzy nie dowierzają jednak, że BattleBit Remastered po miesiącach zapomnienia doczeka się istotnych rewolucji. Pojawiają się żarty, że nowa aktualizacja trafi do gry mniej więcej w… 2030 roku. Oczywiście to swoiste nawiązanie do przeszłych obietnic twórców, którym nie udało się spełnić wielu zapowiedzianych rzeczy.
Czas pokaże, czy ewentualne nowości dadzą drugie życie temu ciekawego niewątpliwie shooterowi zrealizowanemu przez niezależnych producentów.