Call of Duty: Modern Warfare 3 - zmiany levelowania przedmiotem krytyki. Cierpią gracze solo

Call of Duty: Modern Warfare 3 doczekał się w tym tygodniu trzeciego już sezonu. Większość wprowadzonych w minionej aktualizacji zmian była do przewidzenia. Dostaliśmy nowego Battle Passa, nowe wydarzenia, bronie oraz eventy, których oczekiwali weterani COD-a. Model sezonowy od lat podąża już podobnym systemem i początek każdego sezonu to zazwyczaj przede wszystkim solidna porcja nowej zawartości. 

Aktualizacja wprowadziła jednak również sporo zmian w balansie broni oraz całej gry. Jedną z nich jest nowy system levelowania i zdobywania punktów XP. Liczba punktów XP nagradzanych za ukończony mecz będzie teraz zależeć od liczby graczy w naszym party. Im więcej mamy znajomych w grupie, tym więcej punktów doświadczenia będziemy zdobywać. 

Zmiana ta szybko wpadła w oczy graczy Modern Warfare 3 i nie przypadła do gustu większości z nim. Pomysł nagradzania wspólnej gry i zachęcania do rywalizacji swoich znajomych w teorii nie jest zły. W praktyce jednak zaproponowane rozwiązanie działa na niekorzyść graczy solo i zachęca jedynie do tego, co wiele osób robiło do tej pory - łącznie się w pełne grupy i dominowania meczów. 

Jak słusznie zauważa również jeden z użytkowników Reddita, Modern Warfare 3 domyślnie dalej po każdym rozegranym meczu wrzuca nas do nowego lobby. Gracze, którzy nie mają znajomych do wspólnej gry i chcieliby jakichś znaleźć poprzez regularną rywalizację, nie mają więc nawet ku temu okazji. Po meczu żegnamy się ze spotkanymi osobami i trafiamy na zupełnie nowy zestaw przeciwników.

Call of Duty: Modern Warfare 3 dalej brakuje również trybu Mercenary, który w poprzednich odsłonach był niemalże standardem. Był to tryb dedykowany osobom grającym w pojedynkę. Zgrane, stale komunikujące się ze sobą grupy graczy w Call of Duty mają ogromną przewagę. Kiedy gracze solo stają w meczu przeciwkom takiemu party, do czego zachęcają ostatnie zmiany, mają bardzo niewielką szansę na zwycięstwo.