CS:GO nadal przykuwa uwagę sporej części użytkowników, którzy w ostatnim czasie zdołali pobić nowy rekord w liczbie jednocześnie przebywających na serwerach gry graczy.
Dostępny od 2012 roku Counter-Strike: Global Offensive zdołał zyskać miano najpopularniejszej gry e-sportowej i mimo wielu lat na karku nadal potrafi przykuwać uwagę fanów. Okazuje się, że CS:GO pobił kolejny rekord w liczbie graczy i według statystyk Steam Charts wczoraj na serwerach gry w jednoczesnym momencie przebywało 924 tysięcy użytkowników co przebija dokonanie z kwietnia 2016 roku, kiedy to do CS:GO zalogowało się ponad 850 tysięcy ludzi. Co ciekawe wcześniejszy wyczyn udało się pobić w drugim tygodniu lutego i wtedy jednoczesna liczba graczy na serwerach wyniosła 916 tysięcy. Dla niektórych nagły wzrost popularności tytułu może wydawać się nieco zaskakujący wszak w ciągu minionych miesięcy o pobiciu rekordu sprzed czterech lat twórcy mogli jedynie pomarzyć. Jednak fani produkcji doskonale zdają sobie sprawę z jego potencjału szczególnie w aspekcie e-sportowym.
8-letnia sieciowa strzelanka nadal gości na najpopularniejszych turniejach w tym tegorocznym Intel Extreme Masters Katowice 2020, który odbył się bez udziału publiczności ze względu na trwającą epidemię koronawirusa. Rekord pobiła także wczorajsza transmisja finału turnieju rozgrywanego w ramach IEM 2020, w którym spotkały się ekipy Natus Vincere (NaVi) oraz G2 Esports przyciągając przed ekrany przeszło milion widzów. Jest to niespotykany wcześniej wynik, jeśli chodzi o relacje z zawodów nieobjętych rangą "Major". Pojedynek pewnie wygrało NaVi zgarniając nagrodę główną w postaci 250 tysięcy dolarów. W tym przypadku jednak najpewniej sporą rolę odegrał fakt organizacji wydarzenia bez udziału obecnej na miejscu publiczności.
Przypomnijmy, że dosłownie na dzień przed startem Intel Extreme Masters 2020 w katowickim spodku Wojewoda Śląski zakazał wstępu osobom niemającym przepustki prasowej lub nie będącymi zawodnikami czy organizatorami targów. Oczywiście decyzja spotkała się ze sporą krytyką społeczeństwa, bo nawet jeśli słuszna to podjęta zdecydowanie zbyt późno. W praktyce większość osób nie tylko zdążyła kupić bilety, za które pieniądze będą notabene zwracane, ale np. zarezerwowała pokoje w hotelach ponosząc dodatkowe koszta, które nie doczekają się refundacji.
W piątkowy poranek doszło nawet do protestu pod katowickim spodkiem, gdzie grupa nastolatków nie zgadzając się z decyzją władz rzucała obelgami w kierunku Wojewody Śląskiego. Na miejscu pojawiła się nawet policja, która wylegitymowała zgromadzone osoby, ale całość przebiegła na tyle bezproblemowo, że nie była konieczna poważniejsza interwencja. Cóż przynajmniej zirytowani gracze mogli nie tylko obejrzeć mecze w internecie, ale także zrelaksować się przy ulubionym Counter-Strike: Global Offensive zarazem przyczyniając się do wspomnianego niesamowitego rekordu. A wy graliście może ostatnio w CS:GO?
Marcin Jeżewski - ITHardware.pl