Pierwszą mapa spotkania był overpass, który lepiej rozpoczęli zawodnicy Kinguin (2:0). Odkąd Izako Boars zaczęło grać z pełnym ekwipunkiem, „Dziki” przeprowadzały udane ataki, wychodząc na prowadzenie 5:2. Z czasem „Pingwiny” znalazły sposób na przeciwnika, dzięki czemu najpierw wyrównały one stan odsłony, by później budować swoją przewagę (10:5). W drugiej połowie „IB” wygrało pistoletówkę, lecz od tego momentu na mapie dominował faworyt, pewnie zgarniając plac gry na swoje konto.Następnie drużyny przeniosły się na cache. Tym razem start zmagań należał do podopiecznych Bartosza „Hypera” Wolnego, gdyż wyszli oni na prowadzenie 2:0. W trzeciej rundzie Wiktor „TaZ” Wojtas i spółka ugrali rundę mimo problemów ekonomicznych, rozpoczynając od niej zdobywać punkty serią. "iBoars" przełamali się przy stanie 2:7. Końcówka pierwszej części placu gry była dośc wyrównana, dlatego wynik pozostawał sprawą otwartą (9:6). Po zmianie stron zawodnicy prowadzeni przez Mariusza „Loorda” Cybulskiego powiększyli zaliczkę nad przeciwnikiem (12:6), a następnie pewnie doprowadzili oni spotkanie do końca.Kinguin – Izako Boars 2:0 (16:6 - overpass, 16:7 - cache)Za chwilę do gry przystąpią drudzy półfinaliści – PACT oraz AGO Esports.
Patryk Głowacki
