Pierwszy dzień finałów IEM Katowice był przedsmakiem nadchodzącego weekendu. Nie oznacza to jednak, że czwartek nie dostarczył dawki emocji. Wręcz przeciwnie, osoby znajdujące się w Spodku trafiły masę wrażeń.
Spodek żył, MCK odpoczywał
Czwartek oficjalnie należał do jednego z dni finałów majora CS:GO. Mimo tego impreza nie była w pełni otwarta. Wszystko w zasadzie odbywało się w Spodku. Miejsce Centrum Kultury stanowiło natomiast zaledwie drogę do przejścia na arenę, gdyż zarówno targi, jak i rywalizacji w StarCrafta II oraz Intel Extreme Challenge brakowało dostępności dla kibiców. Ta sytuacja zmieni się jednak w piątek.
Zanim zmagania – Game Esports Forum
Przed oficjalnym otwarciem finałów majora w Spodku miała miejsce kolejna edycja GEF, podczas której podsumowano miniony rok w świecie esportu. Podczas forum poruszono wiele kwestii, jak choćby popularność gier battle royale, czy też tego, jak celebryci z Twitch.tv przeniknęli do typowych mediów. Więcej o konferencji znajdziecie pod tym adresem.
Otwarcie wyciskało łzy
Od ok. 15:40 prawie całe dostępne trybuny z niecierpliwością czekały na oficjalne rozpoczęcie turnieju, które przypieczętować miało wniesienie trofeum mistrzowskiego przez Jarosława „pasheBicepsa” Jarząbkowskiego. Ceremonię rozpoczął jednak Michał „carmaC” Blicharz. Wicedyrektor ds. pro gamingu w ESL wprowadził wszystkich w refleksyjny nastrój, wygłaszając wzruszające dla wielu przemówienie, odwołując się w nim m.in. do przykrych sytuacji, jakie podczas rozgrywek dotknęły dwóch zawodników występujących w Katowicach.
Następnie na scenie pojawili się August Wilhelmsson, grając utwór „Now”. Spokojna, nostalgiczna melodia wpasowała się do przemówienia „carmaCa”.
Po tym wydarzeniu doszło w końcu do wniesienia pucharu. Gdy rozstąpił się ruchomy panel na środku areny, wśród aplauzu publiczności wyłonił się „pasha”, niosąc trofeum. Zawodnikowi również udzieliły się duże emocje, gdyż i on nie powstrzymał płaczu.
Pierwszy dzień, a już sensacja
W czwartek odbyły się dwa półfinały majora w CS:GO. Jako pierwsi do rywalizacji przystąpili zawodnicy FaZe Clanu oraz Natus Vincere. Na pierwszej mapie drużyny długo prowadziły wyrównaną walkę, którą pozytywnie dla siebie zakończyło Na`Vi. Na drugim placu boju ukraińsko-rosyjska formacja poszła za ciosem, pewnie pokonując swojego oponenta.
Do wspomnianej sensacji doszło natomiast w drugim spotkaniu. Przed pojedynkiem wydawało się, że ENCE Esports nie ma większych szans z rozpędzonym Team Liquid. Od początku fińska formacja stawiała jednak twarde warunki rywalom, obejmując prowadzenie w meczu. Podczas drugiej potyczki Liquid było na dobrej drodze do wyrównania, prowadząc 15:8. Od tego momentu sytuacja zmieniła się o 180 stopni, ponieważ ENCE odrobiło straty, by w dogrywce przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Warto wspomnieć, że podczas drugiego starcia show zrobiła grupa fanów graczy z Finlandii, która prowadziła żywiołowy doping. Efekty ich działań możecie zobaczyć poniżej.
Na IEM-ie nie tylko major
Choć oczywiście major przyciąga i będzie w nadchodzącym weekendzie przyciągał największą liczbę fanów, nie można zapomnieć o innych rozgrywkach, jakie w czwartek miały miejsce.
Dzień przyniósł bowiem rozpoczęcie fazy grupowej IEM Katowice w StarCrafta II. Swoje mecze rozgrywali zawodnicy znajdujący się w grupie A oraz B. Bezpośredni awans do ćwierćfinału zmagań uzyskali: Kim „Stats” Dae Yeob (grupa A) oraz Park „Dark” Ryung Woo. W pierwszej części fazy pucharowej zagrają natomiast Joo „Zest” Sung Wook, Kim „herO” Joon Ho, Cho „Trap” Sung Ho, a także Alex „Neeb” Sunderhaft.
Ponadto swój turniej w Counter Strike: Global Offensive rozpoczęły kobiety. W stawce Intel Extreme Challenge znajdował się polski akcent, gdyż w drużynie Crowns występuje Julia „bullet girl” Kurzyńska. Jej zespół nie awansował jednak do półfinału zmagań, przegrywając mecz o drugie miejsce w grupie B z Counter Logic Gaming.
Pełna obsada półfinałów IEC prezentuje się następująco:
Assassins – Counter Logic Gaming
Besiktas – Team Dignitas
Co w piątek?
Przede wszystkim będzie to dzień, w którym rozpocznie się IEM Expo, gdzie szereg wystawców postara się przyciągnąć do siebie jak najwięcej osób. W MCK-u odbędzie się również światowy turniej Fortnite. Na dodatek fani będą mogli podziwiać zmagania dwóch kolejnych turniejowych grup w StarCrafta II, a także półfinałowych pojedynków w IEC.
Głównym element dnia stanowią dwa kolejne ćwierćfinały IEM Katowice Major. Renegades zmierzy się z MIBR, z kolei Astralis podejmie Ninjas in Pyjamas, które najpewniej będzie mogło liczyć na wsparcie fanów.
Patryk Głowacki