Bawarscy fani Bayernu Monachium podczas sobotniego meczu z Werderem Brema zademonstrowali swój sprzeciw wobec angażu klubu w esport. Na transparencie złożonym z kilku elementów w dosadny sposób napisali, co sądzą o sportach elektronicznych.
Konserwatyzm kibica
Nie od dziś wiadomo, że kibice piłkarscy są raczej konserwatywnym typem kibica. Nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Oczywiście, nie wszystkie grupy kibicowskie są takie, lecz część z nich jest bardzo radykalna - oczywiście zazwyczaj jest to najgłośniejsza i najbardziej wierna klubowi. Do tej pory jednak "ultrasi" demonstrowali wrogość wobec największych rywali ligowych, czasami zarządu klubu i piłkarzy. Teraz jest jednak nowy ich cel - esport.
Bayern Monachium, jak większość topowych klubów to wielkie przedsiębiorstwo zarabiające wielkie miliony każdego roku. Nic więc dziwnego w tym, że esport jest w kręgu zainteresowań włodarzy bawarskiego klubu. Jest wiele badań mówiących o tym, że sporty elektroniczne są jedną z najlepiej rozwijających się gałęzi branży rozrywkowej na świecie.
Ponadto, zatrudnienie drużyny esportowej to pokazywanie teoretycznie nowego typu kibica, który zostawi swoje pieniądze chociażby w sklepiku klubowym, gdzie zakupi koszulkę czy inny gadżet. Jak widać, nie rozumieją tego pewne grupy kibiców.
Radykalny sprzeciw
Bayern aktualnie nie radzi sobie najlepiej w Bundeslidze. Drużyna Roberta Lewandowskiego zajmuje dopiero piąte miejsce. Obrazu całego, dość przeciętnego sezonu nie zmienia nawet okazała porażka z Werderem 6:1. Część kibiców Bayernu dostrzega jednak inne problemy klubu, niż aktualna forma piłkarzy w lidze niemieckiej. Jest to esport.
Zademonstrowali dezaprobatę właśnie podczas wspomnianego występu przeciwko bremeńczykom. Na jednej z trybun najzagorzalszych fanów pojawił się dosadny napis: "'Mia san mia' heißt auch, nicht jedem Scheiß wegen Kohle hinterherlaufen - kein 'Esport' beim FC Bayern“ - co oznacza w tłumaczeniu - ""Mia San Mia" oznacza również, że nie latamy za każdym gó*nem dla pieniędzy - żadnego esportu w Bayernie".
"Mia San Mia" ("Jesteśmy, kim jesteśmy") to motto Bayernu Monachium. Oznacza to, że esport nigdy nie będzie dla tych kibiców częścią tożsamości klubu ze stolicy Bawarii.