Reklama

Kolejny turniej Apex Legends już jutro

​DrDisRespect nie planuje siedzieć spokojnie i czekać, aż przyjdzie jego kolej. Code Red, z pulą nagród wynoszącą 40 tysięcy dolarów, rusza już jutro.

Mamy już za sobą pierwszy w historii turniej Apex Legends, zorganizowany przez Twitch Rivals. Ninja zgarnął swój pierwszy tytuł i możliwe, że właśnie zaciera ręce na kolejny.
Fani DrDisRespecta oraz osoby regularnie śledzące Twitcha powinny z turniejem Code Red być już dobrze zaznajomione. Oglądaliśmy wiele ich podejść do Fortnite’a oraz Blackouta, przyciągając przy tym sporą liczbę widzów. Co ważniejsze, organizacyjnie udawało im się robić również nie lada widowisko.

Wygląda na to, że Apex Legends zmieniło odrobinę podejście organizatorów do ich turnieju, bowiem zmienia się format, do jakiego przyzwyczaił nas Code Red. W imprezie weźmie udział 16 drużyn, rozrzuconych na standardową drabinkę double elimination. Trzyosobowe drużyny zostaną podzielone w party i rozegrają jednocześnie trzy mecze. Podczas tych meczów, każde zwycięstwo zagwarantuje im osiem punktów, a każde zabójstwo dodatkowy jeden. Ten, kto po trzech grach zdobędzie więcej oczek, przechodzi do następnej rundy.

Reklama

Nie mamy jeszcze pełnej listy uczestników. Wiemy jedynie, że DrDisRespect weźmie udział w turnieju w swoim standardowym tercecie, wraz z Kraftym oraz Vissem.

Warto również wspomnieć, że w przeciwieństwie do Twitch Rivals, Code Red oferuje swoją własną stronę internetową (https://boom.tv/codered), która pozwala bardzo sprawnie śledzić wszystko, co dzieje się podczas turnieju. Możecie podglądać swoich ulubionych streamerów, zerkać na drabinkę i na bieżąco sprawdzać liczbę zabójstw każdego z uczestników.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Apex Legends
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy