Początek współpracy pomiędzy Louis Vuitton a League of Legends zapowiada się bardzo obiecująco. Po odrobinie zamieszania podczas Worldsów przyszedł czas na premierę pierwszej kolekcji, która wyprzedała się zaledwie w godzinę.
Rynek gier wideo ma za sobą kilka bardzo dobrych lat. Po tym jak Fortnite otworzył się na kolaboracje z celebrytami, sportowcami i artystami, organizował koncerty na swojej mapie battle royale, a teraz promuje również kolejną odsłonę Gwiezdnych Wojen, przyszła kolej na League of Legends.
Popularna MOBA podeszła do tematu z nieco innej strony, ogłaszając współpracę z Louis Vuitton. Kolaborację zapowiedziano jeszcze w tym roku. Do tej pory w ramach tej nowej relacji zobaczyliśmy logo Louis Vuitton na skrzynki z pucharem Mistrzostw Świata oraz dwa zaprojektowane przez znaną markę skiny.
Pierwszy z nich, True Damage Prestige Qyiana, można już zobaczyć w kliencie gry, a drugi wciąż ma dopiero ujrzeć światło dzienne. Przyszedł jednak wreszcie czas, żeby Louis Vuitton zrobił to, na czym zna się najlepiej.
Na ich oficjalną stronę trafiły 34 produkty z kolekcji LVxLoL. Kolekcję można obejrzeć na tej stronie - https://eu.louisvuitton.com/eng-e1/search/lvxlol. Całość w Europie wyprzedała się w zaledwie godzinę.
Na dodatkową uwagę zasługuje w tym kontekście fakt, że chociaż Louis Vuitton zdecydował się na współpracę z grą wideo, nie zszedł ze swoimi cenami do poziomu koszulek drużyn esportowych.
Najtańszy przedmiot to wyceniony na 170 dolarów szalik, a po drugiej stronie skali znajduje się zegarek za ponad trzy tysiące dolarów.
