Krzesła gamingowe są jednym z podstawowych atrybutów graczy w XXI wieku. Okazuje się, że mogą być one wygodne nie tylko dla użytkowników komputera, lecz także dla domowych zwierząt. Jeden z takich przykładów opisał reporter serwisu kotaku.com. Czy jest to odkrycie nowych przyzwyczajeń?
Kot przejmuje fotel gracza
Autor tekstu opisującego całą sprawę - Nathan Grayson z kotaku.com spostrzegł że jeden z kotów bardzo ochoczo przesiaduje na jego różowym krześle. Gray - bo tak na imię ma kot - spędzał na fotelu naprawdę sporo czasu w ciągu dnia.
Sytuacja zaintrygowała właściciela, gdyż nigdy wcześniej nie spotkał się z tego typu zjawiskiem. Były już koty na parapetach wpatrujące się w obraz za szybą, koty chowające się do pudełek kartonowych, ale przesiadujące przy biurku? To zupełnie coś odmiennego. Zaciekawiony swoimi obserwacjami postanowił zapytać społeczności na Twitterze o podobne do tego doświadczenia. Odpowiedzi