Loot boksy znacznie zwiększą wzrost rynku gier cyfrowych

Skrzynki z dodatkową zawartością dla graczy udowodniły, że stanowią bardzo opłacalny dodatek w grach, chociaż nie zawsze się sprawdzają /123RF/PICSEL

Rynek sprzedawanych w sieci gier i rozmaitych dodatków cieszy się sporą popularnością, a będzie jeszcze lepiej. Tak twierdzą specjaliści z Juniper Research.

Według analityków z Juniper Research w 2022 roku rynek gier cyfrowych będzie wart 160 miliardów dolarów, głównie dzięki "rosnącej popularność loot boksów". Dla porównania obecną wartość rynku szacuje się na 117 miliardów dolarów. To właśnie kontrowersyjne skrzyneczki mają decydować o sukcesie developerów w najbliższych czterech latach.

Warto przypomnieć, że w zeszłym miesiącu ci sami analitycy przekonywali, iż w 2022 roku segment rynku związany z loot boksami i handlem skórkami będzie wart 50 miliardów dolarów.

Reklama

Lauren Foye, autorka badań, bardzo trafnie określa rolę loot boksów i jednocześnie  - podobnie jak uczyniły to władze Holandii czy Belgii - odnajduje w nich elementy hazardu:

Ostatnimi czasy skrzyneczki z losową zawartością znalazły się w ogniu krytyki. Niezadowolenie graczy spowodowało, że w takim Battlefroncie II przemodelowano cały system progresji, a mikropłatności po swoim powrocie dotyczą już tylko przedmiotów kosmetycznych. Fani interaktywnej rozrywki wywalczyli także usunięcie loot boksów z gry Śródziemie: Cień wojny.

Juniper Research pochyliło się także nad kondycją rynku konsolowego. Ten ma w 2022 roku wygenerować 33,2 miliarda dolarów przychodu - w zeszłym roku wartość ta była mniejsza o prawie 8 miliardów dolarów.

Pozytywna tendencja to zasługa zaskakująco wysokich wyników sprzedaży Switcha oraz popytu na konsole przyszłej generacji - te według przewidywań analityków mają trafić do sprzedaży w 2020 roku.

CD Action

materiały źródłowe
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy