Jednym z gości popularnego programu śniadaniowego Dzień Dobry TVN był były gracz Virtus.pro dywizji Counter-Strike: Global Offensive - Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski wraz z żoną Kingą. Polak opowiedział o tym, jak wielką pasją jest esport oraz ujawnił kilka faktów z życia prywatnego.
Kim jest "pashaBiceps"?
Jarosław "pashaBiceps" Jarząbkowski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych graczy esportowych na świecie. Polak dzięki swoim umiejętnościom w CS:GO oraz charyzmie na transmisjach przed niego prowadzonych oraz w trakcie udzielanych wywiadów jest jednym z ulubionych esportowców dla publiczności z całego świata. Od kiedy w grudniu 2018 roku opuścił szeregi Virtus.pro nie gra w żadnej drużynie i poświęcił się streamingowi na platformie Twitch.tv.
Rozpoznawalność Jarząbkowskiego sprawiła, że jest on zapraszany od czasu do czasu do mainstreamowych stacji telewizyjnych w celu popularyzacji esportu. Przed kilku laty był jednym z porannych gości Polsat News, gdy w Katowicach odbywały się finały Intel Extreme Masters.
W marcu 2016 roku został wyemitowany materiał w Dzień Dobry TVN, którego "Pasha"był jednym z bohaterów. Teraz wraca do TVN-u, lecz już jako gość zaproszony do studia wraz z małżonką.
"Pasha" w TVN-ie o esporcie
Polski gracz CS:GO został zaproszony do studia "DDTVN" po to, by opowiedzieć o tym, jak popularny jest esport oraz o tym, jak wygląda życie esportowca w konfrontacji z życiem rodzinnym. Kinga Jarząbkowska - żona "pashy" przyznała, że było wiele trudnych momentów, gdy żona zajmowała się domem, a jej mąż grał, nie wiedząc tak naprawdę, czy będą z tego większe pieniądze w przyszłości. Zawodnik wyraził również wdzięczność wobec żony za jej niezłomną postawę w trudnych czasach ich związku.
Zapytany przez prowadzących o to, ile Jarząbkowski musi poświęcać czasu na trening esportowy, odpowiedział, że od 8 do 12 godzin przed dużym turniejem. Obecnie, by potrzymać formę, nie grając na turniejach, spędza w grze około 4-5 godzin dziennie.
Dorotę Wellman zainteresowała imponująca muskulatura Jarząbkowskiego. Esportowiec przyznał, że sport zawsze był dla niego istotną częścią życia i nigdy nie chciał jej odsuwać na bok, a ponadto wysiłek fizyczny oczyszcza umysł.
Na koniec były zawodnik Virtus.pro zapytany został o popularność na całym świecie. "Pasha" przyznał, że odczuwa ją mocno w miejscach, gdzie esport jest mocno rozwinięty, jak Azja czy Ameryka Północna oraz oczywiście Polska.
