W ostatnich dniach Mariusz Pudzianowski ujawnił fanom niespodziewaną informację. Okazało się, że były wielokrotny mistrz świata w konkursach Strongman, a od jakiegoś czasu zawodnik wagi ciężkiej federacji KSW jest fanem branży elektronicznej rozrywki. Co więcej nie ogranicza się wyłącznie do oglądania, ale czynnej rozgrywki!
KSW blisko esportu
Od kilku miesięcy pojawiały się doniesienia, że federacja MMA Konfrontacje Sztuk Walki jest bardzo mocno zainteresowana branżą esportową. Jednym z ambasadorów organizacji Piratesports został mistrz KSW wagi ciężkiej - Karol "Coco" Bedorf.
Ponadto sam Bedorf ogłosił projekt KSW Games. Podczas targów Poznań Game Arena Bedorf zdradził, że wraz z YouTuberem o pseudonimie "Medusa" będzie opiekował się nową marką KSW Games. Jak miała funkcjonować organizacja?
Federacja miała zająć się również współtworzeniem turniejów esportowych. Miałyby się one odbywać równolegle z galami MMA. Zapowiadano również, że widzowie telewizji Polsat będą mogli oglądać zarówno potyczki wojowników, jak i zawodników sportów elektronicznych.
Według informacji całość powinna być realizowana w studio Polsat Games. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy dojdzie do realizacji wspomnianych zapowiedzi. Wprawdzie uczestnicy gali KSW 52 wzięli udział w zmaganiach wirtualnych wyścigów, lecz odbyło się to 24 listopada, a od tego czasu, nie było żadnych informacji na temat kontynuowania projektu.
Kolejną z gwiazd KSW, która otwiera się na branżę gier jest Mariusz Pudzianowski. Popularny "Pudzian" zaczął się mocno udzielać w temacie elektronicznej rozrywki.
"Pudzian" fanem gier i esportu
W wywiadzie udzielonym serwisowi esportmania.pl Mariusz "Pudzian" Pudzianowski przyznał, że często zdarza mu się znaleźć czas na rozgrywkę. Co ciekawe, jako główne narzędzie do grania wybiera zazwyczaj...tablet. Jest to nietypowy wybór, gdyż większość osób preferuje raczej komputer lub konsolę.
Polski zawodnik wagi ciężkiej MMA poczynił jednak krok dalej. Pojawił się na rozdaniu nagród Polish Esports Awards 2020. Jest to jedyny plebiscyt w Polsce, który wyróżnia najlepszych esportowców oraz organizacje esportowe. W tym roku w głosowaniu na najlepszego polskiego gracza wygrał Marcin "Jankos" Jankowski - polski wicemistrz świata w League of Legends.
W pozostałych kategoriach było również interesująco. Kibice zdecydowali, że odkryciem roku został Mateusz "Czajek" Czajka z devils.one, trenerem roku Adrian "Hatchy" Widera reprezentujący Misfits Gaming, a komentatorem roku Maciej "Morgen" Żuchowski.
W głosowaniu na wydarzenie esportowe roku nie było żadnych wątpliwości - Intel Extreme Masters wygrał to starcie w cuglach. Nagroda dla "osobowości roku" trafiła do słynnego Jarosława "pashaBiceps" Jarzębowskiego.
Obecność "Pudziana" na rozdaniu tych wyróżnień była sporym wydarzeniem. Poparcie inicjatywy przez tak znanego sportowca wpływa pozytywnie na odbiór esportu w naszym kraju.
Niewykluczone, że KSW będzie próbowało wykorzystać wizerunek własnego zawodnika, by zachęcić kibiców sportów walki do esportowych projektów, które będą wchodziły w skład gal KSW. KSW Games nie zakończyło wszak działalności i można się spodziewać kolejnych tego typu inicjatyw.