Były reprezentant brazylijskiej drużyny narodowej w piłce nożnej postanowił wykorzystać swój sportowy talent w cyfrowym graniu.
Ronaldinho to jeden z najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy w historii, nic więc dziwnego, że jego nowa inicjatywa odbiła się na świecie szerokim echem. A o co konkretnie chodzi? Piłkarz szuka właśnie zawodników do swojej esportowej drużyny, a pomaga mu w tym SCUF, czyli producent bardzo popularnych wśród profesjonalnych graczy kontrolerów do gier i partner wielu ważnych esportowych eventów, jak CWL, MLG, ESL, Gfinity, EGL czy UMG.
Ronaldo de Assís Moreira jest przy okazji oficjalnym ambasadorem marki SCUF Gaming, która chce z jego pomocą “zainspirować kolejną generację kompetytywnych graczy, odtwarzając w świecie gamingu wpływ, jaki na piłkę nożną miała reprezentacja Brazylii. Warto jednak pamiętać, że nie jest on pierwszym piłkarzem, który bierze się za budowanie swojej esportowej drużyny, bo wcześniej z podobną inicjatywą wyszedł zawodnik Leicester City, Christian Fuchs - ten już w ubiegłym roku stworzył team o wymownej nazwie No Fuchs Given.
Podobny trend panuje również wśród przedstawicieli innych dyscyplin, szczególnie koszykówki - Shaquille O’Neil jest jednym z trzech właścicieli organizacji NRG eSports i przygotowuje zawodników do grania w NBA 2K, Steph Curry z Golden State Warriors wsparł amerykańską organizację esportową TeamSoloMid kwotą 37 milionów dolarów, a sam Michael Jordan przekazał 26 milionów dolarów firmie aXiomatic, będącej spółką macierzystą holenderskiego Team Liqud.