Sześciu graczy CS:GO aresztowanych w związku z ustawianiem meczów

Jaka kara czeka na esportowych "spryciarzy"? Zdjęcie ilustracyjne. /123RF/PICSEL

​Ustawianie meczów nie popłaca, nawet jeśli o tak niszowych zawodach, jak zmagania Counter-Strike: Global Offensive w Australii. Niedawno przekonała się o tym szóstka zawodników z tego kraju, którym za pozornie błahe przestępstwo grożą teraz całkiem realne i dotkliwe konsekwencje.

Prawo w Australii nie rozróżnia bowiem, z jaką dyscypliną sporu mamy do czynienia podczas ustawiania meczów i wszystkie kategorie traktuje tak samo. Oznacza to, że szóstka pechowców stanie przed sądem, który zasądzić może nawet karę w wysokości dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Tak wysoki wyrok w tej sprawie byłby zapewne sporą niespodzianką, ale powinien posłużyć jako skuteczny "straszak" dla wszystkich rozważających podobne przestępstwo w przyszłości.

Jak informuje policja w Australii, śledztwo rozpoczęło się w marcu 2019 roku, prowadzone przez specjalną jednostkę, zajmującą się tylko i wyłącznie "integralnością sportu". Pomagali także detektywi z wydziału przestępczości zorganizowanej, co prezentuje skalę problemu.

Reklama

Śledczy tłumaczą, że zatrzymani ustawiali mecze, a następnie - dodatkowo - sami obstawiali także ich wyniki, które oczywiście znali z góry. W ten sposób zmanipulowano rezultaty co najmniej pięciu spotkań, z ponad dwudziestoma zakładami.

Aresztowani to sześciu mężczyzn: jeden 19-letni, czwórka 20-letnich oraz jeden 22-latek. Cała grupa została wypuszczona po przesłuchaniu, więc przynajmniej nie musi czekać na rozwój sprawy w areszcie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: CS:GO
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy