Ultraliga: Podsumowanie wyników - Sezon 4, Tydzień 6

Ultraliga /materiały prasowe

​Jesteśmy na ostatniej prostej czwartego sezonu Ultraligi. W szóstym tygodniu miały miejsce kolejne niespodzianki, w tabeli nastąpiły zaskakujące zmiany, a przed decydującymi meczami jeszcze nic nie jest pewne.

Wtorek, 14 lipca:

  • 7more7 Pompa Team - piratesports 1:0
  • Illuminar Gaming - K1ck neosurf 1:0
  • Komputronik H34T - Pride 0:1
  • Gentlemen’s Gaming - AGO Rogue 0:1

Środa, 15 lipca:

  • Gentlemen’s Gaming - Illuminar Gaming 1:0
  • K1ck neosurf - 7more7 Pompa Team 0:1
  • Komputronik H34T - piratesports 1:0
  • Pride - AGO Rogue 0:1

Za nami jeden z najbardziej szalonych tygodni Ultraligi. Kiedy wydawało się, że większość rzeczy jest już jasna, polskie rozgrywki League of Legends dostarczyły nam kolejnych niespodzianek. Zanim jednak przejdziemy do zaskoczeń, warto wspomnieć o samym szczycie tabeli, który niemalże od samego początku pozostaje w niezmiennej formie.

Reklama

AGO Rogue nikt z pierwszego miejsca już nie strąci. Podopieczni Sharkza po drobnym potknięciu wrócili do formy, która poddaje pod spore wątpliwości jakiekolwiek szanse pozostałych drużyn w playoffach. Dwa spotkania szóstego tygodnia nie zajęły im nawet godziny, a z Gentlemen’s Gaming rozprawili się w 21 minut. Co najważniejsze, miejsce w EU Masters zapewnili sobie już teraz, na tydzień przed końcem regulaminowego sezonu.

Dobrze prezentuje się również ostatnio 7more7 Pompa Team. Są aktualnie w trakcie serii czterech zwycięstw, podobnie jak AGO Rogue i znajdują się na drugim miejscu w tabeli, z przewagą jednej wygranej nad H34T. Chociaż ich pozycja w gwaratnującym bye do drugiej rundy TOP2 nie jest jeszcze pewna, są bez wątpienia do tego solidnym kandydatem. Mają również okazję przypieczętować swoją dobrą passę ostatnim meczem regulaminowego sezonu przeciwko AGO.

Zaskoczyło bez wątpienia Pride, górą wychodząc z 53-minutowego spotkania z Komputronik H34T. Niespodziankę wielu widzom sprawiło również zwycięstwo Gentlemen’s Gaming nad Illuminar. Największym zaskoczenie wciąż pozostaje jednak forma K1ck.

Po ich trzech ostatnich meczach, kiedy sprawnie radzili sobie ze słabszymi od siebie rywalami, wydawało się, że drużyna wreszcie zaczyna pokazywać to, do czego przyzwyczaiła swoich fanów. Wreszcie trafiają jednak na silniejsze ekipy, w szóstym tygodniu rozgrywają spotkania przeciwko Illuminar Gaming oraz Pompa Team i kończą z dwiema porażkami na koncie. Gdyby tego było mało, w ostatnim tygodniu czekają ich mecze z AGO Rogue i Komputronik H34T.

Chociaż na pewno zobaczymy K1ck w playoffach, sposób w jaki się do nich kwalifikują, pozostawia wiele do życzenia. Finaliści EU Masters nie wyglądają bowiem, jakby planowali podbić playoffy Ultraligi. Podczas jednego z ostatnich wywiadów wspominali, że BO1 rządzą się własnymi prawami i są dla nich miejscem do eksperymentów. To w playoffach zaczyna się prawdziwa rywalizacja. Nie przeszkodziło im to jednak w zajęciu drugiego miejsca w trzecim sezonie, z pewnym wynikiem 11-3. Aktualne 7-5 zwiastuje, że K1ck ma przed sobą ciężkie tygodnie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Ultraliga
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy