VRL East Surge - Stage 2. TENSTAR i Diamant Esports finalistami turnieju
Sporo emocji dostarczyły wszystkim fanom Valoranta starcia w dolnej i górnej drabince VRL East Surge - Stage 2 o bezpośredni awans do wielkiego finału. O najwyższe cele i awans do VRL Finals powalczą drużyny TENSTAR oraz Diamant Esports.
W sobotę rozegrano dwa mecze. Pierwszy pojedynek pomiędzy Diamant Esports i TENSTAR w górnej drabince fazy Playoff zagwarantował zwycięskiej formacji awans do wielkiego finału. Przegrany z kolei musiał w finale dolnej drabinki zmierzyć się z czekającym tam NOM Esports.
W meczu ciężko było wskazać jednoznacznego i pewnego faworyta, bowiem dwie formacje przystępujące do rywalizacji miały za sobą dosyć gładkie zwycięstwa w półfinale fazy pucharowej. Starcie rozpoczęło się na mapie Fracture. Niemal od samego początku polskie TENSTAR zaczęło dyktować warunki i to właśnie ich łupem padła pierwsza plansza.
Nieco więcej emocji dostarczył wszystkim kibicom Icebox. Tutaj Diamant budowane na filarze zawodników z Bałkanów postawiło dosyć spory opór, wygrywając pierwsze kilka rund. Polacy szybko doszli jednak do głosu i świetnie dysponowani w tym dniu przypieczętowali wygraną wynikiem 13 do 10, tym samym meldując się w Wielkim Finale.
Diamant spadło do dolnej drabinki, gdzie czekało z kolei NOM Esports. Wieczorny mecz obfitował w wiele zwrotów akcji. Starcie było niezwykle wyrównane, a do jego rozstrzygnięcia konieczne były aż trzy mapy. Na Icebox, czyli ostatniej z nich, byliśmy świadkami dogrywki, która wpadła na konto Diamant i finalnie właśnie to ta drużyna zameldowała się w finale.
W rezultacie niedzielny Wielki Finał będzie rewanżem za półfinał górnej drabinki, gdzie wówczas lepsze okazało się TENSTAR i górowało nad Diamant Esports. Jak będzie tym razem?
VRL East: Surge realizowany jest przez dom produkcyjny FRENZY we współpracy z Riot Games. Firma FRENZY produkuje wydarzenia związane z esportem i gamingiem, prowadzi transmisje z rozgrywek, a także tworzy treści oraz wdraża kampanie reklamowe.
