Pistolet maszynowy MP5 powraca do Counter-Strike po latach oczekiwań. Broń dostępna była do kupienia w każdej poprzedniej odsłonie serii, lecz do najnowszej części trafia dopiero teraz, niemal sześć lat po premierze.
Popularny "K&M Sub-Machine Gun" w CS:GO zastąpiło MP7, więc nie powinno być zaskoczeniem, że nowa broń stanowi alternatywą właśnie dla MP7. Nie bez znacznie jest także "SD" w nazwie - otrzymujemy wersję z tłumikiem, co utrudnia wykrycie podczas prowadzenia ognia.
"Wariant SD wyposażony w zintegrowany tłumik i cechuje się podwyższoną prędkością poruszania się, kosztem obrażeń i celności" - czytamy w ogłoszeniu na oficjalnym blogu CS:GO.
Nowa broń nie jest jeszcze dostępna w oficjalnych rozgrywkach, a jedynie na serwerach Casual oraz Deathmatch. Valve oddaje pistolet maszynowy w ręce graczy do testów, szykując ostateczne balansowanie po uwagach zgłoszonych przez graczy.
Nieco dokładniejsze badania ujawniają, że MP5 jest pod wieloma względami identyczne z MP7, które zastępuje, co wydaje się być logicznym posunięciem. Tak samo wygląda schemat odrzutu, a także celność. Nowość ma za to krótszy czas przeładowania (o 0.17 sekundy) oraz pozwala na szybsze poruszanie się.
Różnice na niekorzyść MP5-SD w porównaniu z MP7 to mniejsze obrażenia (27 zamiast 29), oraz niższa celność przy poruszaniu się. Poza tym wszystkie statystyki są identyczne. Kluczowy jest oczywiście tłumik, który sprawia, że broń jest cicha, a przeciwnik nie może zlokalizować nas po śladach kul.
Pozostaje mieć nadzieję, że MP5-SD poradzi sobie w CS:GO lepiej niż ostatnia dodana przez deweloperów broń. Rewolwer R8 miał być wartościową alternatywą dla Desert Eagle, lecz gracze wydają się korzystać z niego chyba tylko dla żartu.
Fani gry znaleźli już pewien błąd: w odróżnieniu od innych broni z tłumikiem, wystrzały z MP5 straszą znajdujące się na mapie kury. Skandal!