Reklama

Fortnite: Gracz wydał fortunę na skórki. Co za to kupił?

"Fortnite: Battle Royale" szturmem przejęła rynek gier w ostatnich miesiącach 2017 roku. Po ponad pięciu latach produkcja Epic Games nadal znajduje się w czołówce najbardziej ogrywanych pozycji. Gra jest dostępna w modelu free to play, ale zarabia krocie w specjalnym sklepie. Ile można kupić przedmiotów, inwestując ponad 23 tysiące złotych? Jeden z internautów postanowił to sprawdzić.

"Fortnite" zarabia krocie na skórkach

"Fortnite: Battle Royale" to gra, którą można pobrać zupełnie za darmo z oficjalnej strony producenta - studia Epic Games. Mamy swobodny dostęp do całej zawartości obecnie najbardziej znanego battle royale’a na rynku. Nie oznacza to, że producenci nie zarabiają nic, jeśli wypuszczają produkcję w modelu free to play, jest wręcz przeciwnie.

W grze bardzo sprawnie działa sklep, w którym można nabyć wiele przedmiotów kosmetycznych. Pojawiają się tam często skórki słynnych postaci z popkultury, jak na przykład wrestler John Cena, tenisistka Naomi Osaka, piłkarze Harry Kane, Marco Reus czy też fikcyjni bohaterowie z uniwersum Marvel Studios czy też DC Comics i wiele, wiele więcej. Jeden z graczy postanowił zainwestować ponad 23 tysiące złotych (5,5 tysiąca dolarów) w przedmioty kosmetyczne w grze. Ile rzeczy mógł za to kupić?

Reklama

Ogromne zakupy w grze

Sprawa tych zakupów stała się bardzo popularna w serwisie Reddit.com. Na taki eksperyment stać niewielu, więc sprawa szybko stała się wyjątkowa. Okazuje się, że za taką kwotę można kupić wiele przedmiotów, ale czy aż tak dużo, w stosunku do wydanej kwoty?

Mężczyzna za kwotę ponad 23 tysięcy złotych zakupił 703 skórki postaci, 550 emotek (tańców), 306 skórek lotni oraz 570 skórek kilofów/zbieraków. Liczby te wskazują na to, że tych przedmiotów było bardzo dużo. Jednak sporo osób wskazuje na to, że skiny w "Fortnite" są dość kosztowne i liczba zakupionych przedmiotów nie powala aż tak, patrząc na wydaną kwotę pieniędzy. 

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite | Epic Games
Reklama