Overwatch 2 – gracze wściekli na mityczny skin do Hanzo. Nowy Battle Pass zawodzi
Nadeszła premiera siódmego sezonu Overwatcha 2. Niestety już pierwszego dnia nie obyło się bez kontrowersji, a głównym tematem dyskusji wśród graczy został mityczny skin do Hanzo.
Mimo okazjonalnych problemów i głośniejszych afer, Overwatch 2 cały czas podąża spokojnie swoim sezonowym modelem. Co kilka miesięcy do gry trafia obszerna aktualizacja, wraz z nią nowa zawartość oraz cała porcja motywacji do powrotu. Debiutują nowe mapy, postaci i tona przedmiotów kosmetycznych.
Jednym z głównych bohaterów każdego sezonu jest oczywiście Battle Pass. Dla wielu graczy jest to powód regularnego logowania i wykonywania dziennych oraz tygodniowych zadań. Karnet bojowy składa się z 80 poziomów wymaga, setek tysięcy punktów doświadczenia i jeżeli planujemy odblokować wszystkie jego atrakcje, nie można pozwolić sobie na częste pomijanie zadań.
Dla wielu graczy motywacją do grindu Battle Passa jest mityczny skin, który zawsze zdobywamy na ostatnim poziomie karnetu. W każdym sezonie jedna z postaci zostaje wybrana przez deweloperów i zostaje zaprojektowany jej dedykowany, ekskluzywny skin. Niestety najnowsza mityczna skórka zawiodła większość fanów Overwatch 2.
Na ostatnim poziomie debiutującego dzisiaj Battle Passa odblokowujemy skin Onryō do Hanzo. Po szybkim zapoznaniu się z zawartością karnetu gracze stwierdzili, że jest to najgorsza mityczna skórka w krótkiej historii Overwatcha 2. Sam wygląd skina jest oczywiście kwestią czysto subiektywną, ale zawodzi również możliwość jego customizacji.
Mityczne skiny zapewniają graczom różne opcje modyfikacji, aby każdy jego posiadacz nie wyglądał identycznie. Dla przykładu, skórka do Genjiego pozwala zmienić aż 11 różnych elementów, tworząc tym samym wiele wariantów tego samego przedmiotu kosmetycznego. Nowy skin Hanzo ma tylko pięć takich opcji, co stało się głośnym przedmiotem krytyki.