Esportowe turnieje, które w 2024 roku przyciągnęły miliony odbiorców
Sport elektroniczny to stale rozwijająca się branża. W minionym roku miłośnicy tego typu rozrywki poświęcili łącznie miliony godzin, by oglądać w akcji swoje ulubione drużyny i esportowców. Które turnieje zebrały największą widownię?
Z zestawienia sporządzonego przez serwis escharts.com wyłania się obraz pewnego trendu, istniejącego już przynajmniej od kilku lat. Największe esportowe turnieje na świecie organizowane są w grach typu MOBA. Mowa o słynnym League of Legends na czele z prestiżowymi mistrzostwami świata produkcji dedykowanej urządzeniom mobilnym o tytule Mobile Legends: Bang Bang.
Na trzech ostatnich miejscach z czołowej dziesiątki znaleźć możemy VALORANT Champions 2024, czyli ubiegłoroczne mistrzostwa w taktycznej strzelance od Riotu, które oglądane były łącznie w liczbie prawie 47 mln godzin na platformach streamingowych. Ponadto widnieją także słynne rozgrywki The International 2024 w DOTA 2 z wynikiem 55 mln godzin oraz PGL Major Copenhagen, najpopularniejsze zawody w Counter-Strike 2, które zgromadziły na swoim koncie 58 mln godzin.
Ścisły top (siedem największych turniejów 2024 roku) należał już tylko i wyłącznie do dwóch wspomnianych gier na początku materiału. Rekordowy wynik, bowiem aż 191 mln godzin zanotowały rozgrywki Worlds 2024, czyli swoiste mistrzostwa świata w League of Legends. Zawody w momencie szczytowym oglądane były jednocześnie przez ponad 6,9 mln widzów.
Tym samym padł nowy rekord oglądalności w świecie sportu elektronicznego. Do tej pory rekord należał również do LoL-a, a konkretniej do mistrzostw zorganizowanych w 2023 roku. To pokazuje, że League of Legends to marka sama w sobie, która w esporcie gra po prostu pierwsze skrzypce. Dość powiedzieć, że prócz Worldsów, w czubie znalazły się jeszcze trzy inne rozgrywki w LoL-u.
Na liście dziesięciu największych i najpopularniejszych turniejów na miejscach 6., 3. oraz 2. brylują turnieje w popularnej grze Mobile Legends: Bang Bang. To kolejna pozycja z gatunku MOBA - tym razem jednak dedykowana urządzeniom mobilnym z iOS’em oraz Androidem. Bang Bang coraz silniej akcentuje swoją obecność w świecie sportu elektronicznego.