Reklama

Polska Liga Esportowa: Wisła Kraków nadal niepokonana

​Dziewiąta seria spotkań PGE Dywizji Mistrzowskiej miała bardzo nietypowy przebieg. Rozegranych zostało aż jedenaście meczów. Spowodowane to było zaległościami z poprzednich kolejek. Kilkukrotnie różne drużyny nie mogły grać w ustalonym terminie i pojedynki te były przełożone. Teraz czas na odrobienie tych strat. Szczególnie interesująco zapowiadało się starcie Wisły All in! Games Kraków z PACT-em.

Wisła All in! Games Kraków - PACT

Starcie aktualnych mistrzów Polskiej Ligi Esportowej z niepokonaną w Rundzie Wiosennej Wisłą Kraków było jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów. Obie drużyny spisują się bardzo dobrze i rywalizują o pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej.

Szczególnie wielką formą mogą imponować gracze Wisły, którzy nie doznali do tej pory żadnej porażki, będąc jedyną taką drużyną w rozgrywkach. Pierwszą mapą tego meczu był Overpass. "Wiślacy" zaczynali po stronie teoretycznie łatwiejszej - broniącej dostępu do bombsite’u.

Reklama

Zawodnicy krakowskiej organizacji zdecydowanie lepiej radzili sobie od przeciwników. Jedynie początek mapy był dość wyrównany. Potem jednak krakowianie zbudowali sobie przewagę i po pierwszej połowie prowadzili 10:5, co było całkiem niezłą zaliczką. Można było jednak spodziewać się tego, że MAD DOG’S PACT będzie starał się odrobić poniesione w pierwszych piętnastu rundach straty.

Jednak ku zdumieniu wielu, po zmianie stron drużyna PACT-u zupełnie nie istniała. Gracze Wisły w zasadzie robili co tylko chcieli na serwerze. Dominowali swoich rywali w każdym aspekcie CS-owego rzemiosła. To dawało w efekcie kolejne rundy na konto "Białej Gwiazdy".  Wisła wygrała aż sześć rund w drugiej połowie, nie przegrywając ani jednej. W efekcie dało to wynik 16:5 i mocne wejście w 9. kolejkę PGE Dywizji Mistrzowskiej.

Na Dust2 rozpędzona Wisła nie zamierzała się nawet na chwilę zatrzymywać. Podopieczni Mariusza "Loord" Cybulskiego już w pierwszej części zdobyli aż 12 punktów. W drugiej połowie mecz się nieco wyrównał, ale nie było mowy o odrabianiu strat. Wisła rozgromiła PACT do siedmiu i wygrała całe spotkanie 2:0.

Impression - Illuminar Gaming

W ramach "Supertygodnia" rozegranych zostało aż jedenaście spotkań, ale mecz Impression z Illuminar był na pewno jednym z najciekawiej zapowiadających się. Obie drużyny plasowały się w ścisłej czołówce tabeli PGE Dywizji Mistrzowskiej z szansami na grę w fazie play-off bez barażowych spotkań.

Zgodnie z oczekiwaniami na Mirage mieliśmy nieprawdopodobnie wyrównany bój. Obie drużyny bardzo dobrze były przygotowane do tego starcia. Widać to było po rezultacie - 8:7 do przerwy dla Illuminar. Impression w drugiej części meczu odrobiło straty, choć rozgrywka na tej mapie sama w sobie trzymała do samego końca w napięciu. Ostatecznie to Impression okazało się minimalnie lepsze i wygrało 16:14.

Nieco lepszą dyspozycję Impression widzieliśmy na Vertigo. Nie można powiedzieć, że zdominowali rywala, lecz ta formacja zbudowała sobie większą przewagę nad Illuminar Gaming na półmetku (9:6). W drugiej części Illuminar za wszelką cenę starało się, by wygrać to spotkanie. Impression było jednak zbyt mocne, by zostać pokonane w tym dniu. Wygrali ostatecznie 16:12 i tym samym zgarnęli pełną pulę punktową.

Pozostałe wyniki 9. kolejki PGE Dywizji Mistrzowskiej:

  • AVEZ Esport - M1 Gaming 1:2
  • Arka Gdynia eSports - Illuminar Gaming 0:2
  • Izako Boars - Team ESCA Gaming 1:2
  • Ungentium - ThunderFlash 2:1
  • PGE Turów Zgorzelec - ThunderFlash 0:2
  • M1 Gaming - Izako Boars 2:1
  • PGE Turów Zgorzelec - Impression 1:2
  • Arka Gdynia eSports - Ungentium 0:2
  • Wisła All in! Games Kraków - AVEZ Esports 2:0
ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Polska Liga Esportowa | Wisła Kraków
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy