Reklama

Wielki powrót potwierdzony. Siuhy ponownie graczem MOUZ!

Poznaliśmy nowy zespół Kamila "Siuhy’ego" Szkaradka. Polak ponownie wraca do Niemiec, gdzie będzie reprezentował szyld MOUZ. Tym razem jednak już nie w akademii, a w głównym zespole, w którym jakiś czas temu nie otrzymał szansy gry, odchodząc później do GamerLegion.

Koniec pięknej przygody z GamerLegion

Gdy we wrześniu ubiegłego roku Siuhy dołączał do GamerLegion mało kto sądził, iż kariera Polaka wystrzeli w aż tak zawrotnym tempie. W barwach wspomnianej organizacji nasz rodak zagrał na dwóch turniejach rangi Major, a na tym ostatnim osiągnął swój historyczny sukces, zdobywając srebrny medal. W Paryżu lepsze od ekipy Szkaradka okazało się jedynie Vitality, które przed własną publicznością po prostu nie miało sobie równych.

Po samym turnieju zawodnicy GamerLegion stali się łakomym kąskiem dla topowych organizacji. Jednym z najbardziej pożądanych prowadzących na scenie stał się sam Kamil, który nie tylko potrafi odnaleźć się świetnie w zarządzaniu sytuacją na mapie, ale i wykazuje się kapitalnymi umiejętnościami strzeleckimi, co jest rzadkim połączeniem. Nic więc dziwnego, że w sprawie ponownego zwerbowania Szkaradka do organizacji, skontaktowało się z GL MOUZ. Ponownego, bowiem Polak miał okazję reprezentować już barwy niemieckiego klubu, z tym że w jej akademii.

Reklama

Historia Polaka niczym materiał na film

Po otrzymaniu oferty od MOUZ Siuhy nie wahał się długo i zdecydował się podpisać ponownie kontrakt z niemiecką organizacją. U jego boku barwy "Myszek" reprezentować będą również Torzsi oraz xertioN, z którymi niegdyś grał już w zespole akademii. Wspomniana dwójka podobnie, jak JDC, który w tym momencie jest już poza pierwszą piątką otrzymała szansę gry w głównej dywizji klubu bardzo szybko, z kolei Polak wraz ze swoim rodakiem Siuhy’m został pominięty i nijako "wyrzucony" z MOUZ, następnie trafiając i rozwijając się w GamerLegion.

Ironią losu jest więc fakt, iż teraz MOUZ było prawdopodobnie zmuszone sporo zapłacić GamerLegion za ponowne pozyskanie Siuhy’ego. W tym momencie wraca on do organizacji jako prawdziwy lider, z którym fani drużyny, jak i sami włodarze wiążą ogromne nadzieje.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: CS:GO
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy