Reklama

Call of Duty: Warzone 2 - haker opanował mecz latającą łodzią

Większość społeczności Call of Duty: Warzone 2 spodziewa się okazjonalnie spotykać cheaterów w swoich meczach. Mało kto oczekuje jednak, że część z nich będzie poruszać się po mapie latającymi łodziami.

Problem cheaterów istnieje w Warzone od samego początku gry. Od premiery mówiło się o tym, że oszustów jest zbyt dużo, zdolni są do coraz to bardziej absurdalnych rzeczy i mogą w końcu doprowadzić do śmierci popularnego battle royale. Aż rok gracze musieli czekać na porządny anti-cheat, który zminimalizował problem oszustów.

Chociaż Ricochet cały czas walczy z cheaterami, nigdy nie uda się ich wyzbyć całkowicie. Kiedy na popularności zaczął zyskiwać Warzone 2, deweloperzy nielegalnych programów wrócili do pracy i zaczęli tworzyć cheaty do sequela. Nie musieliśmy długo czekać na pierwszych oszustów w Call of Duty: Warzone 2.

Reklama

Razem z nowym battle royale powrócił zabawny cheat, który widzieliśmy już na poprzednich mapach Warzone. Oszuści zaczynają poruszać się po mapie latającymi łodziami, strzelając z powietrza do bezsilnych przeciwników.

Podobne problemy widzieliśmy już na Verdansku oraz Calderze. W obu przypadkach Raven Software udało się szybko zniwelować ten cheat i zmusić deweloperów do adaptacji. Prawdopodobnie ten sam los spotka oszustów latających łodziami po Warzone 2.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy