IShowSpeed na igrzyskach olimpijskich? YouTuber chce dokonać niemożliwego

IShowSpeed to twórca posiadający popularny kanał na YouTube subskrybowany przez ponad 33 mln użytkowników tej platformy. To właśnie ten serwis jest swoistą przystanią dla Amerykanina, który bardzo mocno rozkwitł w ostatnim czasie. Kilka miesięcy temu 19-letni celebryta odbył podróż po wielu zakątkach Europy, wizytując także w Polsce.

W Kraju nad Wisłą na IShowSpeed’a czekała cała masa atrakcji. YouTuber mógł odbyć przejażdżkę kultowym Fiatem 126p, pozwiedzać zakamarki urokliwego turystycznego Krakowa czy też zasmakować pierogów ruskich w jednej z pobliskich restauracji. 19-latek wielokrotnie na transmisjach chwalił Polskę za gościnność. Twierdził, że to tutaj miały miejsce najciekawsze realizowane przez niego streamy z całego Starego Kontynentu, a dodać trzeba, że gwiazda sieci wizytowała naprawdę wiele europejskich krajów w bardzo krótkim czasie.

Podczas jednej z transmisji do IShowSpeed’a dosyć przypadkowo dotarł wątek polskiej lekkoatletki i najszybszej polskiej sprinterki, Ewy Swobody. Amerykanin, oglądając poczynania naszej sportsmenki, niewiele myśląc, zadeklarował, że z chęcią zmierzyłby się z nią w sprincie. Ekstrawagancki streamer niemal od razu dodał, że wyszedłby z tej potyczki zwycięsko.

Podczas późniejszych światowych wojaży IShowSpeed gościł w Azji, gdzie zwiedział m.in. Tajlandię, Filipiny czy Indonezję. Na jednej z transmisji miał okazję odbyć bokserski sparing z prawdziwą legendą boksu, wielokrotnym utytułowanym mistrzem Manny’m Pacquiao. Tym razem jednak 19-latek musiał uznać wyższość emerytowanego już sportowca.

Chwile później IShowSpeed był gościem ciekawego wydarzenia Fanatics Fest. To tutaj dał się poznać szerszej publice - miłośnikom mieszanych sztuk walki. Na oczach szefa UFC, Dany White’a, Amerykanin wyszedł zwycięsko z grapplerskiego pojedynku z innym streamerem - Adinem Rossem.

Jeszcze więcej furory wśród fanów gwiazdy wzbudził zakład pomiędzy IShowSpeed’em a złotym medalistą w biegu na 100 m z IO w Paryżu, Noahem Lylesem. 19-latek wcale znacząco nie ustępował najszybszemu człowiekowi na ziemi, utytułowanemu olimpijczykowi, choć starcie zwyciężył lekkoatleta.

Teraz IShowSpeed postanowił zaskoczyć swoich fanów raz jeszcze. Gwiazda sieci zadeklarowała, że chętnie weźmie udział w Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles już za cztery lata. 19-latek lubujący się w podejmowaniu kolejnych zróżnicowanych wyzwań sportowych, ma zamiar pobiec jako uczestnik w wyścigu na 100 metrów.

Chociaż spora część fanów twierdzi, że IShowSpeed nie ma szans z profesjonalistami, nie brakuje głosów, że kolejne kilka lat treningów mogłyby uczynić z niego sprintera na naprawdę wysokim poziomie, mogącym rywalizować z najlepszymi w swoim fachu.

Nigdy w moim życiu nie było takiego momentu, że zostałem przez kogoś prześcignięty. Nie żartuję. To jest powód, przez który wymyśliłem moją ksywkę, to dlatego ludzie nazywali mnie "Speed", kiedy byłem mały. Bo ja nigdy nie zostałem pokonany w wyścigach" - twierdził 19-latek w momencie propozycji ścigania się z Ewą Swobodą.

Czy zakład z Noahem Lylesem stanowi swoisty bodziec dla IShowSpeeda do realizacji naprawdę niesamowitych rzeczy?