Reklama

Fortnite: Tytuł od Epic Games nadal w czołówce popularności

​Fortnite: Battle Royale od lat jest jedną z najpopularniejszych gier na rynku. Okazuje się, że słynny tytuł przebija aż pięć najpopularniejszych tytułów na Twitchu. Tak przynajmniej wynika ze słów osoby, która kiedyś była bardzo istotnym elementem w Epic Games i podsunęła pomysł na tryb battle royale.

W drugiej połowie 2017 roku Epic Games wywróciło rynek gier do góry nogami, gdy pojawił się tryb battle royale w Fortnite. Wcześniej jedynym trybem był "Ratowanie Świata", który jednak nie osiągnął wielkiego, globalnego sukcesu. Początkowo battle royale miał być jedynie trybem pobocznym i mniej rozwijanym przez studio produkcyjne.

Okazało się jednak, że darmowa gra szybko zyskała rozgłos i popularność na całym świecie. Przez wiele miesięcy była zdecydowanie najpopularniejszą grą na globie, wyprzedzając bijący wszelkie rekordy w tamtym czasie PUBG. Pasmo sukcesów trwało przez kilka lat.

Reklama

"Epicy" próbowali nawet zrobić z tego tytułu grę esportową, organizując wiele rozgrywek LAN-owych, jak między innymi ESL Katowice Royale czy Mistrzostwa Świata w Stanach Zjednoczonych. Jednak turnieje o stawkę nie były czymś, co na stałe przebiło się, a gra bardziej miała swobodny charakter. Okazuje się, że mimo upływu prawie 4 lat od premiery, stale aktualizowana gra ma nadal ogromną rzeszę fanów.

Chad Mustard, czyli brat Donalda - człowieka odpowiedzialnego za Fortnite’a przy Epic Games ujawnił bardzo ciekawe informacje. Okazuje się, że w Fortnite’a gra więcej osób niż w pięć najpopularniejszych tytułów na platformie Epic Games. 17 lipca jednocześnie w tę grę grało prawie 5 i pół miliona użytkowników. Wiele tytułów chciałoby mieć tak potężną bazę fanów, jak właśnie Fortnite.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Fortnite
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy