Reklama

PGL Major 2021: Natus Vincere sięgnęło po trofeum!

Natus Vincere pokonało G2 Esports w finałowym spotkaniu turnieju PGL Major 2021 w Sztokholmie. Na obiekcie AVICII Arena Na’Vi zwyciężyło wynikiem 2:0. Emocji było jednak co niemiara. Transmisję ze spotkania można było oglądać na antenie telewizyjnej stacji Polsat Games. Zapraszamy do podsumowania spotkania.

Starcie G2 z Natus Vincere było długo oczekiwanym pojedynkiem. Obie formacje na przestrzeni całego turnieju spisywały się fantastycznie. Fazę Legend zakończyły bez porażki. Mecz dwóch niepokonanych drużyn zawsze budzi w kibicach ogromne emocje. Do zwycięstwa miały poprowadzić dwie wielkie indywidualności - "NiKo" oraz "S1mple". To dwie największe gwiazdy całego turnieju.

Ancient

Pierwsze rundy na mapie Ancient należały do zawodników Natus Vincere. Warto wspomnieć, że był to wybór G2, więc zawodnicy międzynarodowej formacji mogli być bardzo zaskoczeni takim obrotem spraw. W kolejnych minutach jednak gracze G2 Esports otrząsnęli się z początkowego szoku i opanowali wydarzenia na mapie. Obie drużyny wymieniały się prowadzeniem, rywalizacja była bardzo zacięta, wyrównana.

Reklama

Szczególnie należy wyróżnić doskonałą formę Oleksandra "S1mple" Kostylieva, który zdobywał fraga za fragiem i był zdecydowanym liderem Natus Vincere. Po piętnastu odsłonach ukraińsko-rosyjska formacja wygrywała z G2 zaledwie 8:7. Wówczas Na’Vi znajdowało się po broniącej stronie.

Po wznowieniu gry w drugiej połowie G2 zwyciężyło dwie otwierające rundy. Nie był to jednak początek dłuższej serii ze strony "NiKo" i jego kolegów z zespołu. Natus Vincere znajdowało się ewidentnie w dużym gazie. Końcówka również do nich należała i to rosyjsko-ukraińska formacja wygrała pierwszą mapę 16:11.

Bohaterem był "s1mple", który zdobył łącznie zawrotną liczbę 32 fragów. To niespotykana sytuacja w finale tak prestiżowego turnieju, jakim jest PGL Major 2021 w Sztokholmie. G2 Esports miało ogromny problem, gdyż uległo na swojej mapie i musiało szukać swojej szansy na Nuke’u.

Nuke

Na drugiej mapie w szeregi G2 Esports wstąpiły ewidentnie nowe siły. Zaczęli od prowadzenia 2:0, ale chwilę później stracili je i na tablicy pojawił się wynik 2:3. Trzy kolejne partie po stronie antyterrorystów znów padły łupem G2 i to oni lepiej wyglądali na Nuke’u, który był wyborem "Naviczan". Doskonale dysponowane zawodnicy hiszpańskiej organizacji powiększali swoją przewagę. Na półmetku wynosiła ona już pięć "oczek" (10:5). Po stronie antyterrorystów był to dobry rezultat, ale nie zapewniający wielkiego komfortu.

W drugiej połowie zawodnicy G2 wygrali pistoletówkę, ale kolejna runda nie poszła po ich myśli. Ulegli w drugiej odsłonie, mając lepszy ekwipunek i to pozwoliło graczom Natus Vincere na podjęcie próby odbudowania wyniku. G2 po chwili odzyskało kontrolę nad tym, co się działo na Nuke’u. Wydawało się, że "NiKo" wraz z kolegami wyrównają stan w mapach, gdyż prowadzili 14:7 oraz 15:10 i mieli pięć punktów mapowych.

Natus Vincere rzuciło się jednak do odrabiania strat. Sztuka ta im się udała i doprowadzili do dogrywki. Tam również było mnóstwo emocji. Najpierw Natus Vincere wiodło prym, by stracić punkty meczowe. Ostatecznie to jednak formacja złożona z graczy z Ukrainy i z Rosji wygrała 22:19 i sięgnęła po tytuł PGL Major 2021! Bohaterem i najlepszym zawodnikiem meczu był Oleksander "S1mple" Kostyliev, który w całym meczu ustrzelił aż 72 trafienia.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy