Amouranth nagrała teledysk do nowej piosenki

Muzyka motorem napędowym twórców internetowych

W ostatnich latach kanały na YouTube zaczęły mieć nagle bardzo duże grono odbiorców, a co za tym idzie wielkie liczby wyświetleń. Bycie YouTuberem aktualnie jest taką samą gałęzią show-biznesu, jak aktorstwo, bycie sportowcem czy muzykiem. Z tą różnicą, że twórcy internetowi czasami wykonują kilka z tych profesji jednocześnie.

Przygotowują scenki aktorskie, uprawiają sport w swoich filmach, a także tworzą muzykę. To właśnie ta ostatnia dziedzina tworzy największy ruch u influencerów. Wiadomo, że internauci znacznie częściej będą wracali do utworu muzycznego, który wpada w ucho, niż do nawet bardzo interesującego filmiku, na którym wykonywane są różne, często szalone wyzwania, zadania.

Pierwszym bardziej znanym YouTuberem w naszym kraju, który poszedł w branżę muzyczną, był Michał "Young Multi" Rychlik. 25-latek swoją karierę w sieci rozpoczął w 2010 roku, więc łatwo można obliczyć, że wówczas jeszcze był dzieckiem. Głównym obszarem jego działalności była publikacja filmów z gry Minecraft. Pięć lat później zadebiutował na rynku muzycznym singlem pod tytułem "Nie wiem". Pokrył się on złotą płytą. W 2017 roku premierę miał album "Nowa Fala", który zdobył status już platynowej płyty. Rychlik w trakcie swojej kariery nagrywał z tak znanymi postaciami jak: "Bedoes", "Żabson", "Peja", "Malik Montana", czy "Smolasty".

Jednak on jest jednym z wielu YouTuberów, którzy tworzą muzykę w Polsce. W ubiegłym roku na półkach sklepowych zadebiutowała płyta grupy Ekipa, a ich utwór pod tytułem "3kipa" został wyświetlony prawie 92 miliony razy. Swoje utwory nagrywa również Team X czy jeden z właścicieli federacji FAME MMA - "Boxdel" jako Masno Gang.

Muzyczna gałąź działalności jest bardzo dochodowa. Nie dość, że zarobek płynie z ogromnych wyświetleń, to w grę wchodzą jeszcze biletowane koncerty, sprzedaż płyt i inne czynniki. Dlatego teraz niemal każdy bardziej rozpoznawalny twórca wydaje swoje piosenki. Jednak warto wiedzieć, że nie jest to polski wymysł. Niedawno swój utwór opublikowała jedna z największych gwiazd platformy Twitch.tv.

"Amouranth" podbije rynek muzyczny?

Kaitlyn "Amouranth" Siragusa jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych twórczyń internetowych na świecie. Amerykanka potrafi zrobić wokół siebie bardzo dużo szumu. Teraz jednak stworzyła projekt, którego mało kto mógł się spodziewać. 28-latka opublikowała w niedzielę utwór muzyczny w serwisie YouTube na swoim oficjalnym kanale. Jest on utrzymywany w stylistyce hip-hopu i popu jednocześnie. Piosenka jednak nie zdobyła ogromnej popularności w sieci.

Po trzech dniach od publikacji zanotowała ponad 320 tysięcy wyświetleń, co nie jest jakimś specjalnie imponującym osiągnięciem. Biorąc pod uwagę fakt, jak wielką gwiazdą jest Siragusa, można było się spodziewać po takim czasie na liczniku już kilku milionów. Piosenka zebrała również zaledwie 12 tysięcy łapek w górę, co także nie jest wielkim powodem do dumy.

Najwyraźniej "Amouranth" nie trafiła w gusta swoich odbiorców. Nie każdy twórca internetowy, który postanawia wejść w branżę muzyczną, od razu staje się gwiazdą pop czy hip-hopu. Wiele wskazuje na to, że tak właśnie będzie z Amerykanką. Kobieta stworzyła nowy kanał o nazwie "Kait Wild" i być może będzie to jej alter ego sceniczne i właśnie tam będzie publikowała swoje nowe utwory. Fani z pewnością mają nadzieję na to, że kolejne produkcje będą znacznie lepsze od tej premierowej.