Reklama

​Kuriozalny mecz w CS:GO. Zawodnicy grali w całkowitej ciemności

Podczas turnieju IEM Rio 2023 rozgrywanego w Counter-Strike: Global Offensive doszło do nietypowej sytuacji. W pewnym momencie awarii uległo oświetlenie na hali. Gracze nie chcąc wychodzić z transu zgodzili się na dogranie spotkania... w całkowitej niemal ciemności.

To dosyć nietypowa sytuacja, jeśli mówimy o prestiżowych, dużych turniejach esportowych. Zazwyczaj wszystko przygotowane jest perfekcyjnie z dbałością o najmniejsze nawet detale. Jedyne usterki, jakie zdarzają się towarzyszyć graczom, to te związane z chwilowymi problemami komputerów czy urządzeń peryferyjnych - najczęściej myszek i słuchawek.

Podczas spotkania między Heroic a TheMongolZ, które miało wyłonić finalistę dolnej drabinki grupy A, doszło do zdecydowanie bardziej kuriozalnej sytuacji. Na drugiej mapie tego meczu na hali zrobiła się niemal całkowita ciemność. Wynikało to z awarii oświetlenia. Gracze jak gdyby nigdy nic kontynuowali zmagania.

Reklama

Dopiero po zakończonej rundzie nastąpiła przerwa techniczna. W późniejszym czasie komentatorzy tej potyczki wyjaśnili, że gracze wyrazili zgodę na granie w takich, a nie innych warunkach. Sieć obiegają właśnie zdjęcia prezentujące zawodników siedzących przy swoich stanowiskach, zatopionych w całkowitej ciemności.

Finalnie druga mapa wpadła na konto zawodników z Azji. Trzecia odsłona spotkania nie pozostawiła już wątpliwości i to Heroic wyszło z meczu zwycięsko. Duńczycy zagrają w finale dolnej drabinki z Ninjas in Pyjamas. Warto dodać, że tego samego wieczora, w tej samej grupie z turniejem IEM Rio pożegnała się polska formacja 9ine. Nasi rodacy ulegli po niesamowicie wyrównanym spotkaniu ze wspomnianym NiP.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: CS:GO
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy