Reklama

Aristocracy deklasuje na inaugurację DreamHacka!

Zawodnicy Aristocracy znakomicie rozpoczęli zmagania podczas DreamHack Open w Jonkoping. Polacy bez żadnych kłopotów rozprawili się z duńskim Tricked Esports 16:5. Najwiecej fragów zdobył Paweł „dycha” Dycha z 22 trafieniami.

Polska formacja rozpoczęła pierwszy mecz przeciwko Tricked Esports na DreamHack Open w Jonkoping na mapie Train po stronie broniącej. Niestety ekipa "TaZa" przegrała pistoletówkę, przez co musiała się mierzyć z lepiej wyposażonym rywalem. Polacy jednak szybko zrewanżowali się Duńczykom i odrobili stratę już w kolejnej odsłonie. Polacy zdominowali początek spotkania, po ośmiu rundach prowadząc aż 7:1 i wówczas nic nie wskazywało na to, że Tricked będzie w stanie podnieść się w tym spotkaniu.

Skandynawowie jednak zaczęli odrabiać straty od dziewiątej rundy. Polacy nie pozwolili jednak rozpędzić się Duńczykom i nasi reprezentanci dowieźli doprowadzenie do końca pierwszej połowy. Na półmetku spotkania Aristocracy prowadziło z Tricked Esports znakomitym wynikiem, bo aż 12:3. Swoją wyższość musieli potwierdzić po stronie atakującej.

Reklama

"Arystokracja" poprawiła się w drugiej pistoletówce, którą zwyciężyła. Znacznie przybliżyło to polską formację do zwycięstwa w całym spotkaniu. Polacy bardzo spokojnie dowieźli prowadzenie do końca spotkania. Mecz zakończył się rezultatem 16:5. Kolejnym rywalem Aristocracy będzie AVANGAR z Kazachstanu.

Aristocracy - Tricked Esports 16:5

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy