Reklama

MOBA Bungie ma czerpać inspiracje z Super Smash Bros.

Były projektów twórców Destiny oraz Halo kontynuuje swój proces rozwoju. Według najnowszych doniesień projekt “Gummy Bears" ma inspirować się m.in. marką Smash Bros.

O Gummy Bears niestety nie wiemy wciąż zbyt wiele. Możemy założyć, że nie będzie to raczej oficjalna nazwa tej produkcji. Jakiś czas temu wyciekły koncepcyjne grafiki z tego tytułu, ale od tego czasu nie słyszeliśmy wiele. Projekt powstawał pod skrzydłami Bungie, obok długo wyczekiwanego już Marathonu. Ostatecznie twórcy Destiny zrezygnowali jednak ze swojej drugiej gry i Gummy Bears oddali w ręce nowego studia PlayStation.

Więcej światła na ten tytuł rzuca nowy raport The Game Post. Jak donosi redakcja, nazwa ta nie jest przypadkowa. Głównym targetem Gummy Bears mają być bowiem młodsi gracze. Mówi się o jaskrawej, jasnej kolorystyce, a w opisach padają słowa pokroju “lo-fi" czy “cozy", z myślą o zyskujących ostatnio na popularności trendach w bardziej casualowych grach wideo. Według wspomnianego raportu Gummy Bears ma być drużynową, nastawioną na rywalizację produkcją z gatunku MOBA.

Reklama

Co ciekawe, MOBA ta ma inspirować się mocno serią Smash Bros. Gummy Bears będzie wykorzystywać podobny system punktów zdrowia opartych na procentach, dokładnie tak jak w słynnej produkcji Nintendo. Ponadto, ma ona umożliwiać całkowite wyrzucenie z mapy każdego z graczy. Na mechanice tej oparte jest oczywiście całe Super Smash Bros. Nie wiemy jednak na razie, czy wyłącznie na tym polegać będzie większość rozgrywki, bowiem nie brzmi to jak typowa gra MOBA.

Możemy założyć oczywiście, że Bungie dalej będzie miało wgląd w swoją byłą produkcję. Pozostają oni oczywiście pod skrzydłami Sony, ale ich głównym przedmiotem uwagi jest aktualnie Marathon. Zdaniem wielu członków społeczności Destiny, to właśnie Marathon zadecyduje o tym, co będzie dalej z Bungie i jak będzie wyglądać przyszłość całego studia. Jak niedawno donosiliśmy, Destiny 2 z miesiąca na miesiąc traci coraz więcej graczy i chociaż The Final Shape udało się przyciągnąć część fanów z powrotem, większość z nich wróciła już do innych tytułów.

Gummy Bears na rynku multiplayerów może mieć z kolei twardy orzech do zgryzienia. Już w samym gatunku MOBA jest kilku potężnych zawodników w postaci League of Legends, Dota 2 czy nawet Deadlock, z którym wciąż wiele graczy wiąże spore nadzieje. Niedawny sukces Marvel Rivals pokazał jednak, że mając właściwe fundamenty i wyciągając słuszne wnioski z decyzji konkurencji oraz feedbacku graczy, można osiągnąć sukces, o jakim marzy większość twórców gier live-service. Gummy Bears pozostaje więc na naszych radarach i cierpliwie czekamy na oficjalną zapowiedź gry z pierwszymi fragmentami rozgrywki i wieściami, jak wiele w praktyce zaczerpnięto z Super Smash Bros.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Halo