Reklama

"Zapłać, aby przegrać" - gracze żartują z nowego skina w Call of Duty

Activision idzie w zupełnie inną stronę z jednym z nadchodzących skinów i zamiast próbować dać graczom jakąś przewagę, zdają się ją odejmować. Przynajmniej taką opinie wyraża część społeczności Call of Duty.

Monetyzacja Call of Duty: Black Ops 6 i Warzone to bardzo popularny ostatnio temat. Nie tak dawno temu świat COD-a opierał się przecież wyłącznie na DLC. Activision zdarzyło się kilka mechanik pay-to-win oraz najmocniejszych broni ukrywanych w lootboxach, ale w większości przypadku co kilka miesięcy mogliśmy wyłożyć po prostu dodatkowe pieniądze w zamian za kilka map oraz broni. Żadnych skinów, operatorów, schematów do broni czy animowanych emblemów.

Reklama

Od Call of Duty: Modern Warfare 2019 cała seria weszła w nową erę i rezygnując z klasycznego systemu DLC w imię charakterystycznego teraz dla wielu gier live-service sklepu z kosmetycznymi przedmiotami. Zamiast wydać 20 dolarów na dodatek, możemy wydać teraz na pojedynczy skin do jednego z operatorów. Dzięki temu jednak Activision zarabia na tonie kosmetyków wrzucanych do sklepu, a cała społeczność Call of Duty nowe mapy i bronie dostaje za darmo, w ramach ceny podstawowej wersji gry.

Monetyzacja Call of Duty: Black Ops 6 znalazła się pod silniejszym ostrzałem niedawno, kiedy coraz mocniej zaczęto krytykować kwestię cheaterów i stanu technicznego Warzone. Deweloperzy zdawali się całymi tygodniami ignorować zastrzeżenia graczy i nie oferowali żadnej odpowiedzi na coraz głośniejszy feedback. Media społecznościowe Call of Duty były za to pełne zapowiedzi nowych skinów, szczegółów na temat współpracy ze Squid Game i licznych sposobów na to, aby oddać więcej swoich oszczędności w ręce Activision.

Jak donosi Detonated, sposobów tych będzie niedługo jeszcze więcej. W grze można bowiem zobaczyć jeden ze skinów, którego nie można jeszcze kupić, ale będzie on dostępny w przyszłości. W komentarzach można znaleźć liczne dowcipy na temat wyglądu tego skina.

Zapowiada się on na absolutne przeciwieństwo słynnej Rose. Wyposażony w tego typu skin, będziemy niczym chodząca prowokacja dla przeciwników, aby zmieść model naszej postaci z powierzchni ziemi. Jedni śmieją się, że jest to “pay-to-lose", a inni cieszą się z tego typu dodatków do gry ze względu na swój słaby wzrok. Tak charakterystycznego skina trudno będzie nie zauważyć.

Zobaczymy, jak skin ten będzie wyglądał w praktyce, o ile w ogóle ujrzy światło dzienne. Wiele operatorów wygląda nieco inaczej zależnie od mapy, na której gramy. Zmienia się otoczenie, światło w niektórych miejscach inaczej pada na naszą postać i pozornie bardzo trudne do przeoczenia skiny potrafią nie rzucać się aż tak w oczy. Skin ten może niedługo narobić jednak sporo zamieszania, podobnie jak schemat do PP-919 z grudnia, który wymuszał na graczach korzystanie z celownika.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty | Activision Blizzard
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy