Reklama

Co tam Ninja, Twitch ma teraz samego… Donalda Trumpa

​Chciałoby się powiedzieć, patrzcie jak się robi nowoczesną kampanię wyborczą, bo swoim nowym ruchem amerykański prezydent zaskoczył wszystkich. Twitch może już przestać płakać po stracie ulubionego Ninja, który zdecydował się przejść do konkurencyjnego Mixera od Microsoftu, bo szeregi jego użytkowników zasiliła właśnie inna szycha. I to nie byle jaka, bo mowa o samym prezydencie Stanów Zjednoczonych, Donaldzie Trumpie, który właśnie zaliczył swój streamerski debiut w tym serwisie. Wszystko w ramach kampanii prezydenckiej 2020, która ma teraz szansę dotrzeć do zupełnie nowych odbiorców.

Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy