Reklama

Fnatic wygrywa IEM Katowice 2018!

​Fnatic pokonało FaZe Clan 3:2 w wielkim finale Intel Extreme Masters 2018 w Katowicach. Dla szwedzkiej drużyny jest to pierwsze turniejowe zwycięstwo od dwóch lat.

FaZe bardzo mocno rozpoczęło finałowe starcie. Mapa Cache była toczona pod dyktando ekipy z międzynarodowego zespołu. Olofmeister i spółka rozbili fnatic do pięciu. Najlepszym zawodnikiem był rain, który osiągnął 23 fragi. Była to jednak mapa wybrana przez graczy Clanu, więc sprawa zwycięstwa była jeszcze otwarta. 

Fnatic jednak szybko wzięło sprawy w swoje ręce. Pomimo, że drużyna guardiana samego początku dominowała na Inferno, Na półmetku mapy był wynik 9:6. Szwedzi jednak potrafili odwrócić losy spotkania. Po kilku fantastycznych akcjach całej drużyny po 30 rundach był wynik 15:15. Następnie potrzeba było aż dwóch dogrywek, by wyłonić zwycięzcę. Mapę wygrało fnatic wynikiem 22:20.

Reklama

Legendarna szwedzka formacja poszła za ciosem na mapie Overpass. Tam rozbili swoich rywali do siedmiu i pierwszy raz w tym spotkaniu objęli prowadzenie w mapach.

FaZe wróciło do swojej bardzo dobrej dyspozycji na Mirage. Swoją formą imponował szczególnie NiKo, który zdobył aż 29 fragów na przestrzeni 27 rund, co jest wręcz fantastycznym osiągnięciem. Bośniak był zdecydowanie bohaterem tej mapy. 

Nieprawdopodobne emocje kibice przeżyli na rozstrzygającej lokacji – Train. Po stronie terrorystów wywalczyli aż siedem rund, co jest bardzo dobrą pozycją przed teoretycznie łatwiejszą stroną broniącą. Fnatic jednak nie dało za wygraną i również zademonstrowali bardzo dobrą grę po terro. Szczególnie bohaterem był flusha, który na przestrzeni ostatnich regulaminowych rund ustrzelił dwa razy ace. 

Fnatic doprowadziło do dogrywki w dramatycznych okolicznościach, a później wygrało całe spotkanie 19:17.

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: CSGO | fnatic | Katowice | IEM 2018 | esport
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy