Reklama

Virtus.pro walczy dalej na IEM Szanghaj!

Virtus.pro pokonało 5POWER 2:0 w decydującym spotkaniu o pozostaniu w Intel Extreme Masters w Szanghaju. Polacy zmierzą się z HellRaisers o awans do fazy play-off.

Każda z map była bardzo wyrównana pod względem rezultatu. Virtusi świetnie rozpoczęli mapę Inferno. Po czternastu rundach prowadzili już 12:2 i nic nie wskazywało na to, że Chińczycy z 5POWER mogą powalczyć jeszcze na tej lokacji.

Dodatkowo Polacy wygrali również rundę pistoletową, ale później wszystko nagle się odmieniło. W chińską drużynę powróciła wiara w zwycięstwo po wygraniu czterech rund z rzędu. Podopieczni "Kubena" wówczas wygrali dwie rundy i jednocześnie zdobyli piętnasty punkt.

Chińczycy jednak nie dali za wygraną. Zdobyli oni aż siedem rund z rzędu, doprowadzając do stanu 14:15. Virtusi obudzili się jednak w porę i zdołali wygrać ostatnią rundę przed dogrywką. Virtus.pro pokonało 5POWER 16:14 i przybliżyli się do zwycięstwa w spotkaniu.

Reklama

Mapa Cache miała całkiem inny przebieg niż Inferno. To Chińczycy od samego początku nadawali ton rozgrywce. Pierwszą połowę wygrali 12:3, co było bardzo zaskakującym wynikiem. Polacy jednak podnieśli się w drugiej połowie i doprowadzili do dogrywki.

Tam już Virtusi nie dali sobie wyrwać zwycięstwa i ostatecznie pokonali 5POWER 19:16. W meczu o awans podejmą HellRaisers.

Krzysztof Chałabiś

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy