130 tysięcy złotych na godzinę za reklamowanie i promowanie hazardu? Na Twitchu to możliwe!

Prawdziwym punktem zapalnym jest rozwój ruletki, blackjacka, pokera i innych gier hazardowych poprzez granie, promowanie i zarabianie na kontraktach na linii streamer-kasyno online. Budzi to wiele kontrowersji, masę sprzeczności i coraz częściej neutralni twórcy zabierają na ten temat głos.

Kilka dni temu na łamach portalu, informowaliśmy, że jedna z największych gwiazd popularnego WoW’a, Asmongold - stwierdził, że wszelkie odłamy hazardu nie powinny gościć na Twitchu. Pokusił się on stwierdzenie, że rozwój tego typu praktyk zagrozi portalowi na wielu płaszczyznach i doprowadzić go może nawet do upadku.

Teraz, temat ten podjął twórca o pseudonimie Mizkif. Stwierdził, że dzięki swojej rozpoznawalności na rynku (1,5 milionów obserwujących na Twitchu) dostał lukratywną propozycję od jednej z firm.

Streamer miał bowiem za zadanie promować aktywności w jednym z kasyn online. Za każdą godzinę takiej rozrywki - otrzymywałby 35 tysięcy dolarów, co stanowi równowartość blisko 130 tysięcy złotych.

Oprócz tego, dodatkowe zaangażowanie publiczności, widowni streamera miało być również gratyfikowane - za każde partnerstwo i polecenie wspomnianego kasyna - z rejestracji nowych użytkowników wpływałyby na konto Mizkifa dodatkowe pieniądze.

Amerykański twórca stwierdził także, że więksi streamerzy wynagradzani są jeszcze sowiciej - działa to na zasadzie schematu: wraz ze wzrostem liczby widzów - proporcjonalnie rośnie wartość kontraktu, a co za tym idzie wynagrodzenie.

Można więc pokusić się o stwierdzenie, że aktywności hazardowe, jak można było się spodziewać - rosną w siłę i mają coraz większe znaczenie na Twitchu. Wygląda na to, że kasyna online upodobały sobie tę platformę w zorientowaniu na promowanie i eksponowanie swojej działalności.