Reklama

343 Industries planuje jeszcze bardziej rozwinąć Hallo Championship Series w przyszłym roku

​Pierwszy LAN Halo Championship Series za nami. Pozytywny feedback po Raleigh zachęcił najwyraźniej deweloperów do dalszego rozwoju sceny esportowej.

Halo Championship Series w Raleigh ostatecznie potwierdziło, że Halo wreszcie wróciło do żywych i planuje powalczyć z Call of Duty o miano najlepszego konsolowego FPS-a. Co-streamy cieszyły się ogromną popularnością, transmisje oglądały codziennie setki tysięcy widzów, a same mecze dostarczyły nam sporo niespodzianek i jeszcze więcej emocji.

Gdyby tego było mało, niedługo po skończonym turnieju Tashi z 343 Industries zapowiedział, że od lutego do kwietnia HCS planuje wejść we współpracę z większą liczbą organizacji. Jak na razie są to Cloud9, Envy, eUnited, FaZe Clan, Fnatic, G2, Na’Vi, Sentinels oraz Spacestation Gaming. Wszystkie te organizacje mają swoje skiny w grze, zarabiają na nich pieniądze i mają dodatkowe benefity podczas eventów, w tym pierwszeństwo w nagrywaniu contentu.

Reklama

Tashi na Twitterze poinformował o chęci rozwinięcia tego programu partnerskiego i spytał, jakie organizacje chcielibyśmy zobaczyć w grze. Tutaj możliwości jest dosyć dużo. Przede wszystkim, wielu fanów esportu wciąż zastanawia brak OpTic Gaming, które na większości scen esportowych zastępuje ostatnio Envy.  Sporo komentarzy wspomina również BBG, Version1 oraz Pioneers. W temacie wypowiedział się nawet Lando Norris, na kandydata wybierając swoją własną organizację, Quadrant Gaming.


ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy