Afera z udziałem japońskiej pro-gamerki. Zawodniczka usunięta z zespołu za skandaliczne słowa
Czarne chmury zawisły nad japońską zawodniczką esportową, rywalizującą w turniejach gry Tekken. Kana "Tanukana" Tani stwierdziła na jednej z transmisji na żywo, że mężczyźni, mierzący mniej niż 170 cm wzrostu, nie mają praw człowieka i powinni przejść operację wydłużania kości.
"Tanukana" nie należy do największych gwiazd sceny esportowej, ale z całą pewnością, zawodniczka kojarzona i rozpoznawalna jest wśród społeczności Tekkena. 29-latka swoją karierę z różnym skutkiem rozwijała od 2016 roku. Obecnie w dużej mierze poświęca się karierze streamerskiej.
Zawodniczka była również częścią japońskiej organizacji - Cyclops Athlete Gaming, która swoje frakcje rozwija w strzelankach takich jak PUBG: Battlegrounds, Call of Duty, Rainbow Six Siege, jak również między innymi we wspomnianej kultowej już grze typu bijatyka - Tekken.
"Tanukana" wywołała ogromny skandal w świecie esportu, w związku ze słowami, które wypowiedziała na jednej z ostatnich transmisji. "Mężczyźni mający poniżej 170 cm wzrostu nie mają praw człowieka. Tacy powinni poddawać się operacjom wydłużania kości" - stwierdziła progamerka.
Japonka spotkała się z konsekwencjami niemal natychmiastowo. Organizacja, której barwy reprezentowała, odcięła się w oficjalnym oświadczeniu od 29-latki. "W związku ze sprawą, chcemy szczerze przeprosić fanów, sponsorów i wszystkich, którzy nas wspierają" - wybrzmiał oficjalny komunikat.