Reklama

Agent Zlatana Ibrahimovica przyznaje, że w sporze z EA Sports chodzi o pieniadze

​Mino Raiola przyznał w wywiadzie, że w sporze z EA Sports dotyczącym praw do wizerunku piłkarza, chodzi przede wszystkim o pieniądze, ponieważ firma ta nie jest fundacją charytatywną.

Grupa piłkarzy popadła w konflikt z EA Sports, twierdząc że deweloperzy, nie posiadają praw do wykorzystywania ich wizerunku w serii FIFA. Jak podaje serwis Eurogamer, do sprawy odniósł się Mino Raiola, agent Zlatana Ibrahimovica, który powiedział na antenie radia TalkSport, w rozmowie z byłym właścicielem klubu piłkarskiego Crystal Palace, że w praktyce w tej wojnie chodzi przede wszystkim o pieniądze, zaś konieczność zaprzestania dalszego wykorzystywania wizerunku zawodnika w grze to rzecz drugorzędna.

Na pytanie, dlaczego nie złożono wniosku do sądu o zaprzestanie wykorzystywania wizerunku Ibrahimovica, jego przedstawiciel przyznał, że na to przyjdzie jeszcze czas. Agent dodał też, że jedyną osobą mogącą wykorzystywać swój wizerunek jest sam zainteresowany.

Reklama

Zaznaczył również, że AC Milan oraz Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro) nie mogły wydać Electronic Arts stosownego pozwolenia. Mino Raiola przekonuje, że chętnych na dochodzenie swoich praw w sporze z EA Sports jest już 300 piłkarzy, z kolei walka będzie trwała do końca.

Sytuację w opublikowanym oświadczeniu skomentowało także EA, które z uznaniem podchodzi do Mino Raioli a także przypomniało, iż w tym roku podpisano kontrakt z klientem agenta, Erlingem Haalandem na udział w kampanii reklamowej związanej z FIFA 21.

Doceniono też wkład Zlatana Ibrahimovica pojawiającego się w każdej odsłonie piłkarskiej serii od 2002 roku. Głos zabrał również FIFPro, które zapewniło, że skontaktuje się z każdym zawodnikiem wyrażającym wątpliwości z obecnej sytuacji.

Marcin Jeżewski - ITHardware.pl

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: EA Sports
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy