AGO Gaming w ćwierćfinale LOOT.BET Cup 2
AGO Gaming wciąż pozostaje w grze o zwycięstwo w LOOT.BET Cup 2. W czwartek polska formacja pokonała eXtatus, awansując do ćwierćfinału rozgrywek.
Spotkania obu ekip obecnie mają swój mniejszy podtekst, gdyż obie drużyny niebawem stoczą bój o jeden z największych sukcesów w karierze. Mianowicie zespoły będą rywalizować o bezpośredni awans do ESL Pro League 7.
Przed finałem ESEA Premier Season 25 Europe doszło jednak do kolejnej konfrontacji pomiędzy formacjami. Na pierwszej mapie pojedynku dobry start zaliczyło AGO, które objęło kilkupunktowe prowadzenie, kurczowo się go trzymając (9:6). eXtatus starało się zniwelować straty, w drugiej połowie stawiając twarde warunki rywalowi. Polacy wytrzymali jednak napór przeciwnika, wychodząc na prowadzenie.
Drugi plac boju był pokazem siły ze strony czesko-słowackiego teamu. Już w pierwszej części gry południowi sąsiedzi Polski zdobyli dość wyraźne prowadzenie, powstrzymując ataki oponenta (10:5). Po zmianie stron różnica między zespołami jeszcze się powiększyła, a to oznaczało, że o wszystkim będzie musiała zdecydować trzecia mapa.
Ostateczna rozgrywka rozegrała się na cache. Od początku na mapie doszło do twardej walki obu ekip. Po słabym starcie eXtatus wzięło się w garść, wychodząc ze stanu 0:3 na 5:3. Na taki obrót sytuacji odpowiedziało AGO, wyciągając wynik połowy na swoje konto (9:6). Po zmianie stron lepiej prezentował się skład z Davidem "frozenem" Čerňanským na czele, zdobywając cztery rundy meczowe (15:11). "Anioły" nie złożyły jednak broni, doprowadzając do dogrywki, by podczas dodatkowych odsłon przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
AGO Gaming - eXtatus 2:1 (16:13 - mirage, 6:16 - cobblestone, 19:15 - cache)
Patryk Głowacki