Reklama

AGO ROGUE rozpoczęło European Masters 2021 od trzech zwycięstw

​Świetny początek letniego European Masters zaliczyło wczoraj AGO ROGUE. W najtrudniejszej grupie fazy Play-In reprezentanci Ultraligi wygrali wszystkie trzy spotkania, znacząco zwiększając tym samym swoje szanse na awans do kolejnego etapu.

Dla wszystkich fanów Ultraligi oraz European Masters ogromnym zaskoczeniem był fakt, że AGO ROGUE dopiero z trzeciego miejsca zakwalifikowało się do międzynarodowego turnieju. Jeszcze niedawno reprezentanci tej akademii stawali na najwyższym miejscu podium EU Masters. Teraz swoją przygodę rozpoczynają od fazy Play-In.

Oliwy do ognia dorzucił fakt, że AGO trafiło na zdecydowanie najtrudniejszą grupę pierwszego etapu. W grupie D obok reprezentanta Ultraligi znajduje się bowiem słynna, czeska eSuba, jeden z faworytów tego turnieju w postaci mousesports oraz Vitality.Bee, drużyna z najmocniejszej ligi regionalnej.

Reklama

Na szczęście AGO zdawało się wczoraj bardzo niewzruszone tym faktem. W pierwszym meczu zmierzyli się z Czechami. ESuba zbudowała sobie w tym meczu przewagę ponad dwóch tysięcy złota i za wszelką cenę welcom próbował ponieść swoich kolegów do zwycięstwa na Renektonie. Ostatecznie był tego bardzo bliski, bowiem eSuba pewnie wygrała teamfight przy Baronie i odwróciła mecz na swoją korzyść. AGO mecz uratowało ostatecznie świetne zagranie w końcówce, rush na bazę przeciwnika zaskoczył Czechów i zapewnił Polakom pierwsze zwycięstwo.

Drugi mecz z Vitality.Bee był równie wyrównany. Francuzi w pewnym momencie prowadzili z przewagą blisko czterech tysięcy sztuk złota. Stracili ją dopiero w środkowej fazie gry, kiedy AGO wyeliminowało botlane rywala i otworzyło sobie tym samym drogę do Barona. Od tego momentu padły jeszcze dwa Barony, a gra była dużo bardziej wyrównana niż zakładaliśmy po pierwszych teamfightach. Po raz kolejny AGO okazało się jednak silniejsze w końcówce.

Najbardziej pewna gra w wykonaniu AGO miała miejsce pod koniec dnia, w starciu z potencjalnie najsilniejszą drużyną grupy D, mousesports. Kontrolę nad spotkaniem od pierwszych minut przejął Lurox i nie oddał jej w zasadzie do samego końca. Dzięki świetnej grze junglera AGO i równie skutecznemu występowi Luckera reprezentanci Ultraligi utrzymywali przewagę w złocie nad przeciwnikiem przez cały mecz i udanym teamfightem w samej końcówce wdarli się do bazy mousesports.

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy