Reklama

Amouranth: Gwiazda Twitcha zostanie modelką Playboy’a?

​Wszystko wskazuje na to, iż Kaitlyn Siragusa znana jako "Amouranth" rozpocznie zupełnie nowy rozdział w swoim życiu. Dotychczasowa gwiazda platformy streamerskiej Twitch stawia coraz śmielsze kroki w branży popkulturowej. Teraz, przed celebrytką pojawiła się szansa bycia modelką... Playboy’a.

Amerykanka zdobyła popularność dzięki kontrowersyjnym, basenowym transmisjom, które oglądane były ochoczo przez ogromne rzesze ludzi. Transmisje prowadziła w skąpych ubraniach, co wymiernie przełożyło się na całkiem sporą i liczną widownie. To z kolei pozwoliło streamerce zarobić naprawdę potężne pieniądze, które kolejno zaczęła przekształcać w rozmaite koncepcje biznesowe.

W ostatnich kilkunastu dniach Siragusa zrzucała na swoich widzów kolejne bomby, które co rusz - zarówno dziwiły, jak i szokowały. Na początku wyznała, iż zdecydowała się na zakup swojej własnej stacji paliw za 4 miliony dolarów. Ponadto stwierdziła, że udało jej się sprzedać jeden film za 220 tysięcy dolarów w serwisie OnlyFans.

Reklama

Dalej to już wszystko poszło na zasadzie reakcji łańcuchowej. Kontrowersyjna gwiazda sprzedała token NFT ze swoim wizerunkiem za bagatela 120 tysięcy dolarów. Na początku grudnia na swoje 28. urodziny sprezentowała sobie natomiast akcje spółki Visa. Ta ostatnia, długoterminowa inwestycja kosztowała ją okrągły milion dolarów - jak stwierdziła sama zainteresowana.

"Amouranth" gwiazdą Playboy’a?

Kiedy fani zaczęli dopytywać: co dalej? Na odpowiedź Amerykanki długo czekać nie trzeba było. Ta udostępniła w swoich mediach społecznościowych zdjęcie w czerwonej sukience z króliczymi, charakterystycznymi uszami.

"Oficjalnie stałam się modelką Playboy’a" - napisała. Wywołane przedsiębiorstwo nie odniosło się do tych wieści, ale skrupulatni internauci i fani kontrowersyjnej persony postanowili przeprowadzić śledztwo na własną rękę... a wtedy okazało się, że Dyrektor ds. Marketingu z Playboy’a obserwuje na Twitterze bohaterkę tego materiału. Co więcej, "Amouranth" również obserwuje jego.

Kiedy nastąpi ta współpraca? To już wie sama celebrytka i pracownicy Playboy’a. Fanom gwiazdy pozostaje tylko cierpliwe czekanie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Amouranth
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy