Reklama

​Apex Legends. Festiwal banicji dotknął najlepszych graczy w rankingu

Apex Legends, jak niemal każda inna gra z gatunku battle royale zmaga się z ogromną liczbą oszustów, którzy w nielegalny sposób próbują stworzyć sobie przewagę nad przeciwnikami. Respawn Entertainment we współpracy z Electronic Arts rzucili wyzwanie takim jednostkom, a ostatnia fala banów okazała się zbawienna do uzdrowienia gry.

W ostatnim czasie w popularnym Apexie pojawił się dokuczliwy błąd, który skrzętnie wykorzystany przez jednych stanowił prawdziwą zmorę dla innych graczy. Na rankingowych arenach gracze dołączali do serwerów w tzw. podwójnych składach i robili sobie w ten sposób liczebną przewagę nad rywalami.

O sprawie zrobiło się na tyle głośno, że do działania przystąpili sami deweloperzy gry. Szybko okazało się, iż nielegalne praktyki nie opłaciły się oszustom. Respawn zablokował ponad 1300 graczy, z czego dokładnie 925 dotknęło tych dzierżących najwyższą rangę - Predator.

Reklama

Jeśli chodzi o rozkład banicji, najwięcej zablokowanych użytkowników grało na PlayStation - 520 osób. W dalszej kolejności mamy tych, którzy rywalizują na PC (392) oraz na Xboksach (375). Przykre konsekwencje nie ominęły również graczy Nintendo Switch. W tym przypadku zbanowanych zostało 20 osób.

W związku z powyższą sytuacją w mediach społecznościowych zapanowało duże zadowolenie ze strony społeczności graczy Apex Legends. Nic dziwnego, skoro temat cheaterów to jedna z największych zmór jeśli chodzi o gry z gatunku battle royale.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Apex Legends | Respawn Entertainment
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy