Apex Legends zmierza na urządzenia mobilne
Apex Legends, jak na popularną grę battle royale przystało, musi odhaczyć jeszcze dwa ważne punkty na liście do pełnego sukcesu: ukazać się na urządzeniach mobilnych oraz w Chinach. Podobną ścieżkę przebyło PUBG oraz Fornite, a teraz Electronic Arts potwierdziło, że również ma takie plany.
Takie podejście nie powinno dziwić. EA chce zapewne skorzystać na ogromnej popularności produkcji, która - według szacunków firmy SuperData, zajmującej się badaniem między innymi rynku gier wideo - wypracowała 92 miliony dolarów przychodów tylko w pierwszym miesiącu na rynku.
Nie znamy jednak żadnych szczegółów. Zapewnienia o planach na konwersję mobilną oraz na debiut w Chinach padły podczas konferencji dla inwestorów, przeprowadzonej wczoraj, 7 maja, po opublikowaniu najnowszych wyników finansowych, śledzonej między innymi przez Daniela Ahmada.
Jak podano, Apex Legends to także najszybciej rosnąca produkcja w ofercie Electronic Arts, z ponad 50 milionami graczy osiągniętymi także w zaledwie miesiąc. Co bardzo ważne dla wydawcy, 30 procent z nich nigdy wcześniej nie miało styczności z grami EA, a więc to całkiem nowi klienci.
Poza urządzeniami mobilnymi amerykańska korporacja potwierdziła także bardziej ogólnie, że chce wydać darmowy tytuł na większej liczbie platform sprzętowych, co daje pewne nadzieje także posiadaczom Nintendo Switch. Ci gracze już od jakiegoś czasu dopraszają się wydania gry na konsoli.
Apex Legends jest dostępne do pobrania od 5 lutego, za darmo na PC, PlayStation 4 oraz Xbox One. Akcja toczy się w uniwersum Titanfall, choć - co raczej smutne - w produkcji nie znajdziemy ani jednego Tytana, czyli wielkiego robota znanego z poprzednich odsłon strzelanki
Już na początku marca najnowszy hit w gatunku battle royale przebił się przez poziom 50 milionów zarejestrowanych użytkowników, w dokładnie w miesiąc od premierym, a wystarczyło zaledwie 48 godzin, by tytuł od Electronic Arts oraz Respawn Entertainment wypróbowało aż 2,5 miliona graczy.
