Reklama

Azja i Europa dominują PGI 2018

​Długi weekend z PlayerUnknown’s Battlegrouns dobiegł końca. Poznaliśmy zwycięzców turniejów TPP i FPP. Można zacząć wyciągać pierwsze wnioski.

TPP należał do Korei. Gen.G GOLD pokazało poziom, którego spodziewała się większość widzów, słysząc, że Azja gra tylko z perspektywy trzeciej osoby. Drugie miejsce dla Team Liquid i trzecie dla WTSG uplasowały Europę na wysokiej pozycji wśród wszystkich regionów i pozwoliły snuć pierwsze nadzieje na ten najważniejszy turniej, FPP.

FPP można z kolei podzielić na dwie części - erę OMG i erę Team Liquid. Pierwszy dzień należał do zwycięzców całości, chińskiego OMG. Zawodnicy weszli na poziom, który później eksperci nazywali jednym z najlepszych występów w historii PUBG. Cała drużyna poruszała się po środku kółka, szukała walki i wygrywała każdy pojedynek, w jaki udało im się wdać. OMG wygrało trzy z czterech rozegranych pierwszego dnia meczów, kończąc jeden z nich z ponad 20 zabójstwami na koncie.

Reklama

Następny dzień należał już jednak do Europy. Team Liquid oraz WTSG, dzięki swoim solidnym pozycjom pierwszego dnia, przejęli inicjatywę i wdali się w zażartą walkę o drugie miejsce podium. Tym razem to Liquid wspięło się na wyżyny swoich umiejętności, zajęli dwa drugie miejsca, wygrali ostatnią grę i w ferworze rywalizacji z WTSG, prawie dogonili OMG.

Rozpoczynając drugi dzień, Team Liquid zajmowało piątą pozycję ze stratą 1600 punktów do pierwszego OMG. Po czterech kolejnych grach udało im się nie tylko zająć drugie miejsce w turnieju, ale również doprowadzić do różnicy zaledwie 200 punktów pomiędzy nimi a chińską drużyną.

Blisko czołówki cały czas trzymało się również AVANGAR i Na’Vi. Region CIS od początku zapowiadał się na groźnych rywali, ale jednak to Europie udało się zająć resztę miejsc na podium. Najbardziej brakowało jednak amerykańskich drużyn. Rywalizacja pomiędzy NA a EU zdaje się w PUBG nie istnieć. Ghost co prawda udało się wygrać jedną grę, ale zabrakło konsekwentnych wyników, żeby móc powalczyć o wyższe miejsca.

Tomasz Alicki

ESPORTER
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy