Basenowe streamerki nie będą mogły transmitować na Kicku?
Na Kicku nastąpiły ważne zmiany w zasadach i regulaminie serwisu. Okazuje się, że nowy podmiot streamerski nie będzie przychylnie patrzył w kierunku seksualnych treści.
Branża streamingowa przeżyła w ostatnim czasie bardzo dużą rewolucję. Największy tego typu serwis, czyli Twitch przynależący do grupy Amazona poszerzył poniekąd zakres swojej działalności. Docelowo miała być to przystań dla wszystkich entuzjastów wideo. Na platformie spotykać mieli się twórcy, którzy ochoczo transmitują swoje zmagania z różnorakich produkcji oraz widzowie chętnie oglądający takie treści.
Po czasie jednak Twitch "otworzył się" na zdecydowanie liberalniejszy content, odbiegający nawet od tematyki gier, Z czasem więc założenia odeszły do lamusa, a witryną trząść zaczęły: transmisje IRL (z życia realnego), basenowe transmisje i ogrom streamów nacechowanych golizną oraz erotyką, która notabene cieszy się nadal ogromną popularnością.
Najwyraźniej Kick, nowy na rynku podmiot, nie zamierza iść tą drogą. W najnowszym oświadczeniu właściciel strony Eddie Craven poinformował o istotnych zmianach regulaminowych. Co dowiadujemy się z tego komunikatu?