Blast Premier Fall Final w CS:GO: Kibice finalnie zagoszczą na arenie!

Ostatnie kilkanaście miesięcy to okres można rzec, posuchy związanej z wszelkimi turniejami typu LAN. Większość rozgrywek toczyła się w pełni online, a więc gracze rywalizowali ze sobą ze swoich domów, bądź z tzw. bootcampów (obozów treningowych w siedzibach organizacji dla których grają). Jednak teraz, wszystko może się zmienić...

"Powrót do miejsca, w którym wszystko się zaczęło. Powrót do publiczności, krzyków i huku. Wracamy do Royal Areny! Ponownie w Kopenhadze, #BackToLAN" - czytamy w najnowszym komunikacie od organizatora - BLAST Premier.

Chociaż zapowiedziany, listopadowy turniej potrwa niemal pełen tydzień, publika zagości tylko w trzech ostatnich weekendowych dniach całego eventu. W puli nagród przewidziano w sumie 425 tysięcy dolarów.

W Blast Premier Fall Final weźmie udział osiem drużyn. Sześć z nich, dostanie się do turnieju po rywalizacji we wrześniowych eliminacjach, a pozostałe dwie wyłonione zostaną w ramach październikowego Fall Showdown.

"Naszym celem nie było ściganie się z kimkolwiek w dobie globalnej pandemii (...). Od samego początku czuliśmy, że nie jest to potrzebne dla nas by być tymi pierwszymi, więc jeśli ktoś nas uprzedził to świetnie - w innym wypadku jest to niezmiernie ekscytujące, że możemy jako pierwsi stworzyć turniej z publiką. Jednak, przede wszystkim - bezpieczeństwo, zdrowie ponad wszystkim innym" - stwierdził Nicolas Estrup, wiceprezydent ds. produktu w BLAST.

"Z niecierpliwością czekaliśmy na ten dzień. Bardzo tęskniliśmy za wydarzeniami z kibicami. Nic nie zastąpi tego uczucia, kiedy gracze mierzą się na arenie, a dodatkową interakcją jest akompaniament publiki" - podsumował Andrew Haworth, komisarz BLAST Premier.