Reklama

Bohaterowie Call of Duty, Rambo i Szklanej Pułapki połączeni w epickim wydarzeniu

​Niektórzy bohaterowie są uwięzieni w szklanej pułapce. Inni przelewają pierwszą krew. Najpełniejsze pod kątem akcji wydarzenie społecznościowe w historii Call of Duty rozpoczęło się od dwóch najbardziej kultowych serii filmowych z lat 80., czyli Rambo i Szklanej Pułapki, które trafiają do Warzone, Black Ops Cold War i Call of Duty: Mobile.

Przez ograniczony czas fani mogą wcielić się w rolę Rambo, który przeżył ostateczny atak lub nieświadomego bohatera Johna McClane'a, gdy ci wpadną do Werdańska, powalczą na Nuketown '84, przeżyją starcie w Nakatomi Plaza i nie tylko.

Począwszy od teraz, ograniczona czasowo zawartość "Bohaterowie kina akcji lat 80." do Call of Duty wprowadza nowych, grywalnych, kultowych Operatorów na wszystkich platformach; nowe, inspirowane filmem miejsca i misje w Warzone; nowe, ograniczone czasowo tryby w Black Ops Cold War i Warzone; tematyczny tryb wieloosobowy w Call of Duty: Mobile oraz nowe bronie, przedmioty kosmetyczne z lat 80. i nie tylko.

Reklama

Oprócz nowej, dostępnej zawartości tematycznej Rambo i Szklana Pułapka, dostępna jest również masa ekscytujących nowych treści, które wprowadzane są do Call of Duty: Black Ops Cold War w ramach trwania trzeciego sezonu, w tym Standoff - nowa mapa 6 na 6 w trybie wieloosobowym; nowa drużynowa mapa Duga w trybie wieloosobowym; nowy drużynowy tryb Elmination; a także nowi operatorzy, broń i nie tylko. Ponadto nowe śródsezonowe wydanie zawiera całą gamę nowej zawartości do Black Ops Cold War Zombies Outbreak, w tym, po raz pierwszy w Outbreak nową misję główną, nowe spotkanie z przerażającym Ordą przemierzającym Ural oraz mnóstwo nowych sekretów i niespodzianek do odkrycia.

Ten ograniczony czasowo splot filmów akcji z lat 80. i trzeciego sezonu gry jest kontynuacją ciągłego rozwoju całej serii Call of Duty, w tym przekroczenia dotychczasowej liczby ponad 100 milionów graczy w Warzone i ponad 500 milionów pobrań Call of Duty: Mobile na całym świecie, zgodnie z wewnętrznymi szacunkami Activision.

Esporter/materiały prasowe
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy