Reklama

Call od Duty: Wielka produkcja dostanie port na nowej konsoli?

Nintendo Switch w ostatnim czasie bije rekordy popularności. Przenośna konsola ma coraz więcej gier do zaoferowania w swojej bibliotece. Wiele wskazuje na to, że do portfolio może dołączyć Call of Duty.

Seria Call of Duty w ostatnim czasie przeżywa istny renesans. Dzieje się on głównie za sprawą Call of Duty: Warzone, czyli darmowej części z gatunku battle royale. Produkt od Activision zrobił ogromne zamieszanie i zdobył wielką popularność. Tytuł jest stricte esportowy i w jego ramach odbywają się różne rozgrywki o wielkie pieniądze. We wrześniu ubiegłego roku światło dzienne ujrzała produkcja Call of Duty: Vanguard.

Produkt miał bardzo mieszane opinie. Fabuła dotycząca alternatywnej historii końca II wojny światowej była dość krótka i niewielu się ten fakt spodobał. Jednak to Warzone wiedzie nadal prym. Wiele wskazuje na to, że baza graczy znacznie się powiększy o graczy z nowych platform. Mowa głównie o Nintendo Switch.

Reklama

Coraz więcej graczy korzysta z gier dostępnych na przenośne konsole. Jest to w ostatnim czasie nawet pewna moda, z której producenci różnych tytułów bardzo ochoczo korzystają. Wiedzą doskonale o tym, że jest to możliwość dodatkowego zarobku i poszerzenia dostępności Call of Duty. Microsoft potwierdził, że trzy części popularnego CoD’a pojawią się na PlayStation.

Teraz wszystko wskazuje na to, że dostępność zostanie poszerzona o Nintendo Switch. Problemem jest rozmiar gry. Nintendo ma w sobie pamięć maksymalnie 32 gigabajty, natomiast Warzone potrzebuje dwukrotnie więcej. Obecność Warzone na Switch z pewnością zachwyciłby miliony graczy na świecie.

ESPORTER
Dowiedz się więcej na temat: Call of Duty
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy