Call of Duty: Modern Warfare 3 - gracze martwią się o pay-to-win. Nowy przedmiot wzbudza obawy
Zestaw kosmetycznych nowości, który wprowadzono właśnie do Call of Duty: Modern Warfare 3, wywołał głośną dyskusję wśród graczy. Część fanów obawia się o przyszłość gry i mechaniki pay-to-win.
W ramach promocji nadchodzącego filmu Godzilla x Kong do Call of Duty: Modern Warfare 3 trafił właśnie wariant broni melee B.E.A.S.T. Glove. Jest to potężna łapa King Konga, którą możemy używać zamiast klasycznego noża czy katany i w imponującym stylu eliminować przeciwników. Widowiskowa nowość w teorii robi wrażenie, ale w praktyce stała się wyłącznie źródłem frustracji.
Nie trzeba oczywiście nikomu tłumaczyć, że jak przystało na Activision Blizzard, nową broń zamknięto za niemałą płatnością. Aby odblokować rękawicę B.E.A.S.T., trzeba kupić wcześniej aż cztery inne zestawy. Łącznie musimy zapłacić więc 80 dolarów, żeby uzyskać dostęp do unikatowego przedmiotu. Dla przypomnienia, mniej kosztowała standardowa wersja Call of Duty: Modern Warfare 3 w dniu premiery.
Część weteranów COD-a powędrowała na Reddita zaraz po spostrzeżeniu tej nowości i wyraziła swoje obawy ostatnimi tendencjami Sledgehammer Games. Niektórzy obawiają się, że skoro już teraz nie mają problemu z wymuszaniem tak dużych płatności, aby odblokować pojedynczy wariant do broni, kolejnym krokiem będą rozwiązania pay-to-win.
Co więcej, argument ten wydaje się o tyle prawdopodobny, że Sledgehammer ma już swoje doświadczenie z tego typu mechanikami. Advanced Warfare otwarcie wprowadzało mechaniki pay-to-win, losowe warianty broni i alternatywne wersje, które miały specjalne efekty lub zadawały po prostu więcej obrażeń. Najlepsze z nich wymagały jednak wydawania prawdziwych pieniędzy.
Z jednej strony ciężko sobie wyobrazić, żeby w dzisiejszych czasach, gdzie pay-to-win jest tak mocno krytykowany przez graczy i media, Activision miało wrócić do czasów z AW czy IW. Z drugiej jednak strony Call of Duty jest tak popularne i ma tak ogromną bazę graczy, że trudno byłoby ich wszystkich stracić, nawet tak kontrowersyjnymi decyzjami. Wielu bardziej casualowych fanów COD-a prawdopodobnie skusiłoby się na kilka losowych skrzynek albo parę wariantów broni, które pozwoliłyby im zadawać więcej obrażeń.