Call of Duty: Vanguard - dlaczego gracze nie kupili gry?
Tegoroczna jesień to w branży gier wideo okres niespełnionych nadziei. Jedną z nich jest z całą pewnością Call of Duty: Vanguard.
Grand Theft Auto: The Trilogy - klapa. Battlefield 2042 - klapa. Next-genowe upgrade'y dla Cyberpunka 2077 i Wiedźmina 3 - klapa, bo opóźnione. Call of Duty: Vanguard - może nie do końca klapa, ale marketingowo i sprzedażowo... klapa. Activision nie może być zadowolone z poziomu zainteresowania najnowszym COD-em. Gra sprzedaje się znacznie gorzej niż poprzednie odsłony serii. Teraz już wiadomo dlaczego.
Serwis GamesIndustry.biz przeprowadził badanie wśród graczy, które miało wykazać, jakie są główne powody z rezygnacji z zakupu Call of Duty: Vanguard. Dziennikarze zapytali o nie 671 uczestników imprez branżowych EGX oraz PAX. Okazało się, że 284 z nich kupiło w ostatnich latach przynajmniej jedną odsłonę Call of Duty (42,3 proc.), ale tylko 59 sięgnęło po tę wydaną w tym roku (8,8 proc.).
W ankiecie zadano też konkretne pytanie: dlaczego nie kupiłeś Call of Duty: Vanguard? Najpopularniejszy powód to: "jestem zajęty/a graniem w inne gry" (55 proc.). Na drugim miejscu znalazła się odpowiedź, która powinna zaboleć twórców bardziej: "jestem zmęczony/a serią" (34 proc.). W trzeciej grupie pod względem liczby głosów znalazły się osoby, które odrzuciła tematyka drugiej wojny światowej (24 proc.), a w czwartej - gracze zniechęceni nie do końca pochlebnymi recenzjami (20 proc.).
W ankiecie padały też takie odpowiedzi, jak: "wolę pozostać przy Call of Duty: Warzone" (14 proc.), "czekam aktualnie na coś innego" (11 proc.) oraz "jestem zniesmaczony/-a skandalami w Activision Blizzard (6 proc.).
Call of Duty: Vanguard ukazał się 5 listopada na PC, Xbox One, Xbox Series X|S, PlayStation 4 oraz PlayStation 5. Gra została przyjęta umiarkowanie pozytywnie. Średnia ocen w portalu Metacritic dla wydania pecetowego to zaledwie 7,2/10 (średnia not wystawionych przez użytkowników to z kolei... 3,5/10).